Klienci jednego z największych banków w Polsce na celowniku oszustów. Można stracić wszystkie pieniądze
Santander Bank Polska ostrzega klientów
Santander Bank Polska w reakcji na fakt, iż klienci banku coraz częściej padają ofiarą cyberprzestępców wydał ostrzeżenie ich ustrzec się przed oszustami, którzy chcą ich pozbawić zgromadzonych niekiedy przez lata środków. Bank zwraca uwagę, że cyberprzestępstwa najczęściej zaczynają sie od fałszywego linku, który klienci otrzymują w wiadomości e-mail lub SMS.- Scenariuszy jest wiele, ale każdy zaczyna się od socjotechniki – informuje w komunikacie prasowym Santander Bank Polska.
Bank zwraca uwagę, że oszuści mają świadomość, że jeśli chcą wyłudzić dane do logowania, czy bezpośrednio pieniądze muszą skupić się na trzech czynnikach: sytuacji, emocjach i czasie. Dlatego przygotowują kampanie phishingowe ze staranną analizą aktualnych trendów, czy nowości. Bank wskazuje konkretne przykłady.
- „Prośba o dopłatę do przesyłki…” zakupy online stały się codziennością w życiu konsumentów i nikogo nie dziwią smsy lub e-maile od firm kurierskich. Z perspektywy przestępcy jest to dobry scenariusz na uśpienie czujności odbiorcy takiej wiadomości – ostrzega Santander Bank Polska.
Inny sposób to wiadomości w rodzaju: „Zainwestuj w xxx, a my zajmiemy się resztą. Zyskasz 5 razy więcej…”, czyli komunikaty, w których znajdują się słowa klucze, które powodują u ludzi chęć sprawdzenia, o co chodzi, czyli reagują w sposób najbardziej pożądany przez oszustów. Jak zauważa bank, jest to szczególnie niebezpieczny scenariusz, dla osób, które mają niepewną sytuację finansową i pod wpływem chęci jej poprawy niestety wierzą w tzw. super okazje.
Często komunikaty wysyłane przez cyberprzestępców zaczynają się również od słów: „Zabezpiecz się przed...”, a dalsza treść wiadomości ma wiele możliwości i na ogół odnosi się do aktualnych wydarzeń w kraju albo w określonych grupach społecznych. W komunikatach tych mamy do czynienia z wszelkimi nowościami, które pojawiają się na rynku, a oszuści sprytnie chcą je wykorzystać głównie ze względu na jeszcze niewielką wiedzę na dany temat.
1. Lidl powtarza jedną z najpopularniejszych akcji wśród klientów. Za markowe dodatki Polacy byli gotowi na ostrą walkę2. "Wiadomości" TVP: Nikt się nie spodziewał tak bezczelnego wydania. Sądzą, że tuszowanie pedofilii przez papieża jest atakiem lewicowych opozycjonistów3. Świadczenie emerytalne nie wystarcza, coraz więcej osób ucieka się do ostateczności. Ty też możesz nie mieć wyjścia
Jak uchronić się przed oszustami? Santander Bank Polska radzi klientom, by stosowali zasadę ograniczonego zaufania i czytali dokładnie treść (razem z nazwą nadawcy i adresem linków) wiadomości, które otrzymują. Bank zwraca uwagę, że nigdy nie prosi klientów o zalogowanie się do bankowości lub podanie danych kart poprzez link wysłany SMSem, lub e-mailem.- Zanim wpiszesz login i hasło, upewnij się, że strona, na której się znajdujesz, jest właściwą stroną banku – radzi Santander Bank Polska.
Uwaga na fałszywą korespondencję z Urzędu Patentowego
W odrębnym komunikacie Santander Bank Polska ostrzega również przed fałszywą korespondencją z Urzędu Patentowego.
- Ostrzegamy przed działaniami oszustów podszywających się pod Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej (UPRP), wysyłając pisma łudząco podobne do decyzji o udzieleniu praw ochronnych na znaki towarowe. Przesłane są one pocztą tradycyjną (rzadziej również elektroniczną). Oszuści wykorzystują dawny wzorzec pism UPRP dla zwiększenia wiarygodności. Treść wiadomości wzywa do wpłaty środków na podstawiony, fałszywy numer rachunku. W ten sposób, dochodzi do wyłudzenia środków, z tytułu rzekomo wpisu do rejestru i uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy – czytamy w komunikacie banku.
W przypadku otrzymania wezwania do zapłaty, faktury bądź decyzji bank radzi by sprawdzić uważnie i upewnić się czy otrzymane wezwanie rzeczywiście pochodzi z Urzędu Patentowego. Urząd nie wystawia bowiem faktur i nie korzysta z usług podmiotów trzecich przy pobieraniu opłat urzędowych,
Osobom, które wpłaciły środki na podany (fałszywy) numer rachunku, należący rzekomo do Urzędu Skarbowego, Santander Bank Polska radzi, by zgłosić sprawę pilnie do banku, a także do organów ścigania, przedstawiając (jeśli to możliwe) zachowane pismo/fakturę/e-maila.