Sondaż po filmie Sekielskich - Polacy wyrazili zdanie. Kościołowi się to nie spodoba
Niedawno publikowaliśmy wyniki sondazu przeprowadzonego dla Gazety Wyborczej, z którego wynikało, że nieznaczna większość Polaków uważa, że religia w szkołach nie powinna być finansowana z budżetu państwa. Z sondażu dotyczącego sprawy pedofilii w Kościele Katolickim głosy nie sa już tak podzielone. Zdecydowana większość Polaków jest za tym, aby to instytucje państwowe zajęły się rozliczaniem kościelnych hierarchów.
Czego chcą Polacy?
Komentując wyniki sondażu DGP wskazuje, że większość pytanych, bo 70% chciałoby powołania specjalnej komisji śledczej ds. pedofilii. Przy okazji ankietowani wskazują, że osoby które zostały poszkodowane przez Kościół powinny dostać stosowne zadośćuczynienie, czyli odszkodowanie finansowe. Badaniem spraw powinien zająć się specjalny zespół.
"Tylko nie mów nikomu" - efekt kuli śnieżnej
Niekwestionowanie duży wpływ na sprawę podjęcia prób wyjaśniania afer pedofilskich w kręgu kościelnym miała predukcja braci Siekielskich pt. "Tylko nie mów nikomu", gdzie dziennikarze podjęli próbę kontaktu z ofiarami molestowanymi przez kler i odnalezienia księży, którzy się tego dopuszczali.
ZOBACZ: Finansowanie filmu braci Sekielskich
Politycy o sprawie pedofilii
Prezes rządzącej partii, Jarosław Kaczyński, mówił ostatnio na wiecu wyborczy, że: Ani purpura, ani Nobel, ani Oscar nikogo nie uchroni - nawiązywał w ten sposób do tego, że Prawo i Sprawiedliwość zamierza walczyć z aktami pedofilii we wszystkich środkowiskach, nie tylko w Kościele Katolickim i że jego partia właśnie to będzie czynić.
Platforma Obywatelska zapowiedziała z kolei, że po wyborach utworzy specjalną komisję śledzczą, gdzie reprezentaci ofiar będą mogły dochodzić swoich praw. Co ważne, PO nie planuje powołać komisji z posłów, tylko trzech sędziów i prokuratorów w stanie spoczynku oraz trzech osób reprezentujących ofiary. Prawdopodobnie partia planuje taki krok zamiast komisji składającej się z posłów, aby uniknąć kolejnej pokazówki, jak czoraz częściej nazywa się komisje śledcze.