Sondaż. Ponad 63 proc. Polaków nie wierzy, że w tym roku ceny żywności będą spadać
Polacy nie wierzą, że ceny w najbliższym czasie spadną. Zdaniem ekspertów Polacy racjonalnie podchodzą do problemu drożyzny.
Polacy nie wierzą, że ceny spadną
Z sondażu przeprowadzonego dla Business Insider wynika, że 36,6 proc. ankietowanych nie wierzy, że ceny żywności w sklepach w ogóle zaczną spadać. Z kolei 26,7 proc. badanych uważa, że w tym roku to nie nastąpi. Zaledwie 7,5 proc badanych uważa, że zakupy potanieją w przeciągu 4-6 miesięcy. 7,2 proc. uznało, że nie potrafi się wypowiedzieć w tej kwestii.
Częściej kobiety niż mężczyźni nie wierzą w to, że ceny będą spadać. Dotyczy to szczególnie przedziału 36-55 lat. Maria Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u zauważa, że kobiety częściej niż mężczyźni robią zakupy i doświadczają wzrostu cen, uszczuplania oferty sklepów oraz spadającej siły nabywczej uzyskiwanych dochodów.
Eksperci komentujący wyniki sondażu uważają, że konsumenci racjonalnie podchodzą do problemu rosnących cen.
– Wyniki badania jasno pokazują, że Polacy stracili wiarę w szybki spadek cen. I nie chodzi o czarnowidztwo. Zwyczajnie widać, że konsumenci zaczęli racjonalnie podchodzić do problemu drożyzny. To oczywiście nie jest tożsame z tym, że rodacy ją akceptują, ale starają się z nią godnie mierzyć, choć jest to coraz trudniejsze. Co prawda, inflacja maleje już drugi miesiąc z rzędu, ale zakupy wcale nie tanieją. Ponadto lekki spadek dynamiki wzrostu cen rdr. nie jest jeszcze stałym trendem. Według mnie, ceny na półkach jeszcze długo nie będą spadać. Jest szansa na to, że w II bądź w III kwartale br. sprawniej wyhamuje dynamika ich wzrostu, ale taniej w sklepach już raczej nie będzie. Drożyzna pozostanie z nami na dłużej – mówi dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego i główny ekonomista Grupy BLIX.
Dotkliwy wzrost cen
-Proces inflacyjny najbardziej odczuwają ludzie słabiej wykształceni, czyli częściej mający mniejsze dochody. Trudno jest także mieszkańcom biedniejszych, małych ośrodków i wsi. Oni wszyscy reagują najbardziej pesymistycznie. Zamożniejsi konsumenci oczywiście też zauważają zmiany na rynku, ale są one dla nich mniej bolesne – stwierdza dr Maria Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.
O tym, że ceny nie spadną w tym roku, częściej mówią mężczyźni niż kobiety w przedziale wiekowym 18-22 lat. Ponadto ten pogląd wyrażają głównie Polacy z wyższym wykształceniem i z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 3000-4999 zł. W całym kraju tak deklarują najczęściej konsumenci zamieszkali w miastach liczących co najmniej 500 tys. ludności.
– Fakt, że najczęściej takiej odpowiedzi udzieliły osoby młode, może nieco zaskakiwać. Oznacza to, że ta grupa shopperów jest obecnie najbardziej sceptyczna, chociaż najmniej poważnie może myśleć o cenach, nie mając jeszcze na utrzymaniu rodziny – zwraca uwagę dr Łuczak.
Badanie przeprowadzono na grupie ponad tysiąc osób.