Spis powszechny już trwa. Nie zapomnij się spisać, grozi 5 tys. zł kary

Spis Powszechny trwa w najlepsze

Spis Powszechny trwa od 1 kwietnia 2021 r., ale wciąż wielu Polaków jeszcze nie skorzystało z tej możliwości. Za przeprowadzenie badania odpowiada Główny Urząd Statystyczny, a pomagać mu będzie 16 tys. rachmistrzów w całej Polsce.

Dane uzyskane w ramach Spisu Powszechnego potrzebne są aparatowi państwowemu do tego, aby tworzyć polityki publiczne, społeczne i ekonomiczne. Informacje ze spisów powszechnych wykorzystuje się także w polityce międzynarodowej, dlatego przeprowadzany jest on w większości krajów.

Ostatni Spis Powszechny w Polsce miał miejsce w 2011 r. Tegoroczne badanie pomoże stworzyć jak najszerszy obraz zmian w społeczeństwie, gospodarce oraz polityce państwa na przestrzeni ostatnich lat.

Początkowo Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 miał potrwać do 30 czerwca br., jednakże Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o spisie. Obecnie datą graniczną jest 30 września br. i jak mówią politycy, ma to umożliwić efektywniejsze przeprowadzenie badań.

Spis Powszechny rodzi trudności

Choć dane pokazują, że najchętniej spisują się mieszkańcy woj. mazowieckiego, wielkopolskiego i śląskiego, a w woj. małopolskim działa 1,8 tys. rachmistrzów, to wciąż część Polaków niechętnie podchodzi do podawania swoich danych wrażliwych. Przypomnijmy, że za niespisanie można otrzymać karę.

Grzywna w wysokości 5 tys. złotych grozi wszystkim, którzy celowo nie będą chcieli wziąć udziału w Spisie Powszechnym. Warto zaznaczyć, że jest to góra granica kary, ale faktyczną kwotę ustali sąd w postępowaniu. Przedstawiciele GUS-u podkreślają, że urzędnicy nie chcą masowo wlepiać mandatów i kar.

Różnice między 2011 r. a 2021 r. widoczne są na samym etapie chęci spisania się. Obecnie można dokonać tego za pomocą internetu, a to już rodzi pewne wątpliwości. Część Polaków mieszka ze współlokatorami, a część posiada dzieci. Obie te grupy należy uwzględnić w spisie. Jak to zrobić?

Osoby posiadające sublokatorów pytane są o ich PESEL, którego po prostu nie znają. - Dzielenie mieszkania z obcymi ludźmi nie upoważnia mnie do wiedzy o takich rzeczach - mówi jedna studentka. W związku z tym kontrowersyjna kwestia numeru PESEL zostanie rozwiązania, a GUS apeluje, aby takie osoby wstrzymały się z braniem udziału w spisie.

Dziecko także musi zostać uwzględnione w Spisie Powszechnym. Rodzice zobowiązani są do tego, aby podać: imię, drugie imię, nazwisko i numer PESEL dziecka. W przypadku braku numeru PESEL trzeba podać datę urodzenia dziecka. Rodzice osób niepełnoletnich muszą dokonać za nie spisu.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na adres [email protected]