Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Praca > Spółka Skarbu Państwa redukuje etaty. Zwolnień nie będzie, ale umowy nie zostaną przedłużone
Olgierd Maletka
Olgierd Maletka 25.04.2023 17:33

Spółka Skarbu Państwa redukuje etaty. Zwolnień nie będzie, ale umowy nie zostaną przedłużone

Flaga Państwowa RP
BiznesInfo

Serwis interia.pl podaje, że Poczta Polska szykuje ogromną redukcję zatrudnienia. Spółka Skarbu Państwa stoi na stanowisku, że nie będą to zwolnienia, a kończące się umowy po prostu nie zostaną przedłużone.

Niemal 2 tys. etatów mniej

Serwis powołuje się na dokumenty, z których miałoby wynikać, że w Poczcie Polskiej w br. do obsadzenia jest o niemal 2 tys. mniej etatów niż w ub.r. (w 2022 r. było to 56 tys. etatów, a w 2023 r. ponad 54 tys. etatów). 

Interia.pl podaje, że etaty zostały zredukowane o 1850 miejsc, a są to głownie stanowiska listonoszy i pracowników punktów obsługi klienta.

Poczta Polska wyraźnie podkreśla, że ewentualne działania nie poskutkują wręczeniem wypowiedzeń umów o pracę.

Rzecznik rządu o płacy minimalnej i zerowym VAT na żywność. Będą problemy

Poczta Polska wyjaśnia

Serwis uzyskał komentarz przedstawiciela Poczty Polskiej, który podkreśla, że sprawa dotyczy woj. podkarpackiego, gdzie planowane jest "przeprowadzenie reorganizacji pracy listonoszy”. Dodał, że najczęściej wykorzystywaną formą rozwiązywania umów jest odejście na mocy porozumienia stron, na prośbę pracownika, a także wskutek zakończenia stosunku pracy po wygaśnięciu umów czasowych”. 

„Trudna sytuacja gospodarcza”

Poczta Polska wyjaśnia, że ewentualne zmiany spowodowane są trudną sytuacją gospodarczą, a przede wszystkim wzrostem ponoszonych przez spółkę kosztów utrzymania licznej sieci placówek. 

"Nasza firma musi liczyć się ze skutkami spadającej liczby przesyłek, szczególnie listowych oraz konkurencją z operatorami alternatywnymi” - podaje serwis. 

Dwie strony medalu

Piotr Moniuszko z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty twierdzi, że spółka ma poważne problemy finansowe i kadrowe

„Tam, gdzie występują duże braki kadrowe, wysyłani są listonosze z placówek oddalonych nawet o 60 km. Pracownik jedzie, sprząta zaległości na urzędzie i wraca tego samego dnia do domu. Braki kadrowe są makabryczne” - wyjaśnia Moniuszko w rozmowie z serwisem.