Świąteczne prezenty a kwestie podatkowe. Zaniedbanie obowiązków może nieść za sobą poważne konsekwencje
Prezenty świąteczne dzieli się w sposób podstawowy na dwie grupy — prywatne i służbowe. Te pierwsze otrzymujemy od rodziny i przyjaciół, a te drugie — np. od szefa. W obu przypadkach mogą zdarzyć się sytuacje, w których będzie trzeba zapłacić odpowiedni podatek.
Kiedy trzeba zapłacić podatek od darowizn?
W październiku br. zaczęło obowiązywać rozporządzenie ministra finansów, w którym pojawiły się zmiany dotyczące wartości darowizn, progów dochodowych oraz stawek podatków, jakie trzeba zapłacić przy przekroczeniu określonej kwoty.
W efekcie limit dla:
-
I grupy podatkowej (dzieci, rodziców, dziadków) wynosi 10 434 zł,
-
II grupy podatkowej (wujków i ciotek) wynosi 7 878 zł,
-
III grupy podatkowej (osób niespokrewnionych) wynosi 5 308 zł.
Dlatego jeśli na święta otrzymamy prezent, który przekroczy wskazany wyżej limit, musimy odprowadzić od niego podatek. Co istotne, może się tak również zdarzyć, jeśli dostaniemy prezent o niższej wartości niż górna stawka wskazana w limicie, ale w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymaliśmy np. od taty tyle gotówki, że po dodaniu nowego podarunku, rzeczywiście przekroczyliśmy limit dostępny dla danej grupy podatkowej.
Jak czytamy w portalu Strefa Biznesu, od nadwyżki ponad kwotę wolną mimo wszystko można uniknąć płacenia podatku. Jest to dopuszczalne w I grupie podatkowej — wystarczy w ciągu sześciu miesięcy zgłosić fakt otrzymania darowizny do organu podatkowego.
Ustawa o darowiznach i spadkach wskazuje, że pieniądze muszą trafić na konto obdarowanego. Możliwy jest przelew bankowy lub przekaz pocztowy.
Przekazanie np. przez mamę 20 tys. zł w gotówce swojemu dziecku nie spełni tego warunku. W związku z tym obdarowane dziecko będzie miało obowiązek opodatkowania kwoty darowizny ponad limit, nawet jeśli zgłosi ją organom skarbowym w terminie — tłumaczy Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt w rozmowie ze Strefą Biznesu.
Jeśli nie zgłosimy w urzędzie skarbowym faktu otrzymania darowizny, zostanie to potraktowane jako oszustwo. Karne opodatkowanie może wówczas sięgnąć 20 proc. stawki podatku.
Co z prezentem od szefa?
Podarunki otrzymywane od pracodawcy są świadczeniami w naturze (precyzuje to ustawa PIT). To, czy pracownik musi zapłacić podatek od prezentu, zależy od tego, jakie było źródło finansowe jego zakupu.
Piotr Juszczyk zdradza w komentarzu udzielonym Strefie Biznesu, że jeśli zakupu dokonano ze środków obrotowych firmy, wówczas pracodawca musi doliczyć wartość podarunku do opodatkowania. Inaczej jest przy zakupie z pieniędzy Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. W takiej sytuacji świadczenie rzeczowe o wartości poniżej 2 tys. zł (w ujęciu rocznym) zostaje zwolnione z podatku dochodowego.