Systemy rakietowe chroniące Sankt Petersburg zostały przetransportowane na Ukrainę
Armia Rosji szybko traci swoje zasoby. Systemy rakietowe chroniące Sankt Petersburg zostały przetransportowane na Ukrainę. Może to świadczyć o szybko kurczącym się arsenale rosyjskiego wojska.
Straty rosyjskiej armii szybko rosną
Fiński serwis Yle przekazał, że powodem tej decyzji jest brak sprzętu na froncie.
Wokół 2 największego miasta w Rosji zlokalizowanych było 14 baz wojskowych ze sprzętem do obrony przeciwlotniczej oraz przeciwrakietowej.
Zdjęcia satelitarne pokazują, że 4 z tych baz opustoszały. Sprzęt zniknął oraz został przetransportowany na pole walki do Ukrainy.
Warto dodać, że wycofane zostały stare systemy S-300. Systemy nowszej generacji S-400 nadal znajdują się w bazach i ochraniają miasto.
"Istnieje duże prawdopodobieństwo, że broń ta nie trafi w zamierzone cele i spowoduje ofiary wśród ludności cywilnej, ponieważ pociski te nie są zoptymalizowane do tej roli, a załogi nie są wystarczająco przeszkolone do takich misji" – informuje brytyjski wywiad.
Brytyjski MON pisząc o systemach S-300 podaje „Mogą one stanowić poważne zagrożenie dla żołnierzy znajdujących się w otwartych i lekkich budynkach, ale jest mało prawdopodobne, by przeniknęły do wzmocnionych konstrukcji”.
Strona ukraińska oczywiście również traci sprzęt i zasoby. Dane wskazują jednak na to, że rosyjskie zasoby, mimo że większe, kurczą się znacznie szybciej.
Straty poniesione przez stronę rosyjską. Stan z 19.09.2022r.