Zadziwiający apel ministra finansów do wszystkich Polaków. Poszło o oszczędności
Z tego artykułu dowiesz się:
O co zaapelował do Polaków minister finansów,
Czy na początku lutego dojdzie do luzowania obostrzeń,
O co Tadeusz Kościński apeluje do przedsiębiorców, którzy bojkotują obostrzenia.
Tadeusz Kościński z apelem ws. oszczędzania
Minister finansów Tadeusz Kościński rzadko zabiera publicznie głos, ale jak już udzieli wywiadu, to zazwyczaj odbija się on szerokim echem. W ostatnim czasie a to porównywał się do Świętego Mikołaja, a to twierdził, że deficyt budżetowy nie jest niczym złym, a w najnowszym wywiadzie dla Polskiego Radia zwrócił się do Polaków z apelem w kwestii oszczędzania.
Szef resortu finansów w „Sygnałach dnia” Programu Pierwszego Polskiego Radia przyznał, że rozumie, iż ze względu na niskie stopy procentowe Polacy nie trzymają swoich oszczędności w bankach, niemniej jednak zaapelował, by „wyciągnąć gotówkę spod materaca i włożyć do banku”.
- Zachęcam wszystkich, żeby tę gotówkę wyciągnąć i włożyć do banku, bo wtedy jest przynajmniej w systemie bankowym i można udzielać kredytów, rozkręcać gospodarkę – powiedział Tadeusz Kościński.
- Zacznijmy te pieniądze wyciągać i używać na konsumpcję, na inwestycje. I właśnie o to nam chodzi, żeby popierać takie działania – dodał.
Będzie luzowanie obostrzeń?
Wywiad jakiego minister finansów Tadeusz Kościński udzielił Polskiemu Radiu dotyczył jednak przede wszystkim kwestii możliwego znoszenia obostrzeń dla poszczególnych branż polskiej gospodarki. Przypomnijmy, że zgodnie z ostatnimi zapowiedziami rządu zostały one przedłużone do końca stycznia. Minister potwierdził, że jest duża szansa, że od 1 lutego działalność będą mogły wznowić np. galerie handlowe.
- Tak, absolutnie. Święta za nami, ferie za nami i teraz już możemy poluzować. Ilość zakażeń jest na jakimś kontrolowanym poziomie, więc ja jestem absolutnie optymistą, że już za kilka tygodni będzie jakieś poluzowanie i to będzie coraz większe poluzowanie przez następne kilka miesięcy – powiedział Tadeusz Kościński.
Jak już informowaliśmy, cześć przedsiębiorców nie chce jednak dłużej czekać i zapowiada - wbrew rządowym zaleceniom - ponowne otwarcie swojej działalności. Minister finansów zaapelował do tych osób o to, by przestrzegały zaleceń a w przypadku problemów zgłosili się do urzędu skarbowego.
- Mogę tylko apelować, żeby zdrowy rozsądek trzymać, żeby nie otwierać się nielegalnie, żeby utrzymywać te obostrzenia, jakie mamy na razie. I jak ktoś ma jakieś poważniejsze kłopoty, to żeby zgłosić się do urzędu skarbowego, żeby próbować wynegocjować, żeby odroczyć termin zapłaty różnych podatków. Myślę, że tutaj urzędy skarbowe powinny bardzo pozytywnie na to patrzeć – stwierdził szef resortu finansów.
Pytany o to czy urzędy skarbowe dostały od ministra dyspozycję, by tego rodzaju wnioski rozpatrywać pozytywnie, Tadeusz Kościński podkreślił, że są one „cały czas są pozytywnie nastawione do przedsiębiorców”.
- Wszyscy mamy w interesie, żeby przedsiębiorca utrzymywał swoją działalność i płacił swoje podatki. Więc lepiej, żeby odroczyć ten moment, niż żeby ogłosić upadłość – powiedział minister finansów.