SLD nie zostało zaproszone do tworzenia Koalicji Obywatelskiej razem z Platformą Obywatelską, Inicjatywą Polską oraz Nowoczesną. O tym dowiedzieliśmy się w czwartek rano, kiedy to Grzegorz Schetyna zapowiedział, że partyjne doły PO nie zgadzają się na takie rozwiązanie. Już 2,5 godziny później SLD zorganizowało swoje spotkanie w Łodzi, na którym byli nie tylko politycy Sojuszu, ale także i samorządowcy wywodzący się z tej partii, którzy do wyborów mają iść razem z SLD.Podczas spotkania nie obyło się bez gorzkich słów z ust Włodzimierza Czarzastego, który podsumowywał działanie Platformy Obywatelskiej. Lider SLD stwierdził otwarcie, że Schetyna zdecydował się na działanie, które dla PiS jest niczym błogosławieństwo. Przypomnijmy bowiem, że według ostatniego sondażu IBRiS dla Rzeczpospolitej, największe szanse opozycji na pokonanie PiS dawała szeroka koalicja partii opozycyjnych, a nie pomniejsze bloki. Czarzasty oskarżył także Schetynę o zniszczenie projektu, który po transformacji był największym i najlepszym z projektów łączących opozycję, a nawet zarzucił mu "niejasną drogę na granicy współpracy z PiS".Szef PO, Grzegorz Schetyna, zrobił wielki krok w kierunku zwycięstwa PiS. 50% ludzi, którzy głosowali na KO uważało, że jest to najlepszy projekt w Polsce na zwycięstwo z PiS. 50% ludzi chce, aby ten projekt wygrał z PiS-em. Projekt, który dał 38% głosów Polek i Polaków, został rozwalony - skomentował Czarzasty.
Koalicja Obywatelska ruszyła z programem, któremu nadała nazwę “Nowy porządek, gospodarczy START”, stąd też chce, aby wszystkie elementy programy były “startem”.