Andrzej Duda został zdetronizowany w sondażu zaufania, w którym dotąd zwykle obejmował prowadzenie. Jak wskazują wyniki badania przeprowadzonego przez IBRiS dla Onet.pl, prezydent Polski ustąpił z pierwszego miejsca w rankingu na rzecz premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu Prawa i Sprawiedliwości zajął pierwsze miejsce z wynikiem zaufania na poziomie 45,8%. Premierowi nie ufa jednocześnie 40% Polaków.Andrzej Duda znalazł się na miejscu drugim, choć trzeba przyznać, że depcze szefowi rządu po piętach. Głowa państwa zanotowała bowiem wynik na poziomie 44,9%, Względem badania z czerwca to aż o 5 punktów procentowych gorszy wynik. Co należy też podkreślić - zarówno Duda, jak i Morawiecki, to jedyni politycy w tym badaniu, którym Polacy bardziej ufają niż nie.
PiS, partia, która rządzi Polską od listopada 2015 roku, ma powody do radości. W kolejnym już sondażu poparcia partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła miejsce pierwsze i gdyby to dziś odbyły się wybory parlamentarne mocno zdystansowałaby konkurencję.Pollster przeprowadził bowiem dwie symulacje wyborów. Jedna z nich zakłada osobny start wszystkich partii, które uczestniczą w życiu politycznym Polski najaktywniej. W drugim wariancie w ramach opozycji startował blok Koalicji Europejskiej znany z wyborów do europarlamentu. Jak się okazuje i w jednym i w drugim wypadku wygrałoby PiS z wysokim wynikiem.
Polacy zostali przepytani przez CBOS w sprawie sytuacji w Polsce. Jak podaje Interia, sondaż przeprowadzono w dniach 16-23 maja, czyli jeszcze przed wyborami do europarlamentu. Co ciekawe, mimo panującego w połowie minionego miesiąca zamieszania wokół pedofilii w Kościele, Polacy bardzo pozytywnie wypowiadają się o sytuacji w kraju.Jak wynika z danych CBOS, aż 48% mieszkańców kraju nad Wisłą pozytywnie ocenia sytuację w Polsce. Osoby te deklarują zadowolenie z rozwoju wydarzeń w przeciwieństwie do 35% badanych, którzy opowiedzieli się jako niezadowoleni z tego, co dzieje się w Polsce. 17% respondentów natomiast nie wiedziało, co powiedzieć w tej kwestii.Do grupy zadowolonych najczęściej mają należeć osoby z niższą płacą, z małych ośrodków miejskich i wsi, a także ci bez wyższego wykształcenia. W grupie niezadowolonych natomiast znajdują się przede wszystkim wykształceni z dużych ośrodów miejskich, zarabiający więcej, ale także niezadowoleni ze swojej sytuacji materialnej.Zadowolenie z kierunku rozwoju naszego kraju częściej niż pozostali deklarują badani powyżej 45. roku życia, mieszkańcy wsi, respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym, osoby uzyskujące niższe dochody (do 1799 zł per capita miesięcznie), ale także badani zadowoleni ze swojej sytuacji materialnej. Z kolei niezadowolenie najczęściej wyrażają mieszkańcy największych miast, badani z wyższym wykształceniem, a także osoby niezadowolone ze swojej sytuacji materialnej - czytamy w raporcie CBOS.