Polskie mleko, ale etykieta chińska. Nietypowy produkt w Tesco
Wycofująca się z Polski sieć marketów Tesco zaskoczyła swoich klientów. W jednym ze sklepów pojawiło się mleko z chińskimi naklejkami. Sprawa poruszyła internautów zgromadzonych wokół AgroUnii, społeczności która walczy o większy dostęp do polskich produktów w sklepach. Spożywczy patrioci gorąco debatowali, dlaczego w polskich marketach sprzedawane jest mleko z chińskimi napisami na etykiecie. Komentarz w tej sprawie wystosowała centrala Tesco w Polsce.
Jakie mleko sprzedaje Tesco?
Niecodzienny widok w markecie Tesco na tyle zelektryzował jedną z klientek, że postanowiła się ona podzielić zdjęciem przedziwnego produktu ze społecznością AgroUnii. Okazało się, że market na półkach z nabiałem wystawił mleko z opisami produktu w języku chińskim. Pikanterii dodaje fakt, że naklejki pojawiły się na popularnym mleku Łaciatym, a więc produkcie wytwarzanym w 100 proc. w Polsce. Internauci snuli wiele teorii, którymi dzielili się z innymi komentującymi. Finał sprawy okazał się jednak bardzo banalny.
Niektórzy z komentujących twierdzili, że całej sytuacji winien jest koronawirus. Podnosili oni, że Łaciate jest od kilku lat znane mieszkańcom Państwa Środka i zdobywa tam coraz szersze uznanie, jednak z powodu trwającej pandemii dostawy zostały zablokowane. Wskazywali oni, że sieć Tesco, aby zminimalizować stratę i nie wyrzucać mleka, postanowiła sprzedać je na naszym rynku. Inni wyrażali zarazem dumę, jak i zdziwienie, że polskie marki podbijają serca - jak i podniebienia - na tak odległych od Europy rynkach. Prawdziwy powód pojawienia się mleka z chińskimi etykietami w polskich marketach okazał się jednak zupełnie inny - informuje portal Ceny Rolnicze
Tesco zwija się z Polski
Kilka dni temu informowaliśmy, że Tesco dokonało transakcji sprzedaży prawie wszystkich swoich marketów w Polsce. W rękach brytyjskiej sieci na chwilę obecną pozostanie jedynie 19 sklepów, jednak i one wkrótce mają pójść pod młotek. Jak dowiadujemy się, w trakcie wyprowadzki jest także centrala sieci. Tesco odsprzedało sieci Netto kilkaset sklepów, centralę, ale także centra logistyczno-dystrybucyjne.
Wydaje się, zatem, że sieć Tesco na dobre żyje już w Polsce "na walizkach". W takiej sytuacji nietrudno o błędy. Jak podaje biuro prasowe sieci, za sprawą "chińskiego Łaciatego" w polskich marketach stoi pomyłka magazyniera przy wydawaniu towaru. Mleko jest w pełni bezpieczne i można je śmiało kupować. Mimo, że polskie napisy zostały przysłonięte przez naklejki w języku chińskim, to polskie prawo dopuszcza sprzedaż takich produktów w naszym kraju.