Huawei nie jedyną ofiarą. Waszyngton już upatrzył sobie kolejne wielkie firmy
Tik Tok nie będzie jedyną zakazaną aplikacją, na celowniku Alibaba
Tik Tok, Huawei, WeChat już teraz są pod ścisłą obserwacją służb USA. Niedługo ich los może podzielić serwis Alibaba, który, choć nie odniosła gigantycznego sukcesu ani w Europie, ani w Stanach Zjednoczonych, może być na cenzurowanym ze względu na chiński kapitał.
Co ciekawe jak pisze Forbes, właściciel Alibaba Group, Jack Ma jeszcze niedawno został nazwany przez Donalda Trumpa jako "przyjaciel" po tym, jak zadeklarował przekazanie pieniędzy na walkę z pandemią. Inaczej na jego temat wypowiadał się sekretarz stanu Mike Pompeo, który wymieniając firmy zagrażające amerykańskim interesom, wskazał także Alibabę.
- Firmy takie, jak Alibaba były rozwijane w całkowicie chronionym środowisku w Chinach, które było zamknięte dla zagranicznych konkurentów i zdobyły udział w rynku bez konieczności konkurowania z zagranicznymi firmami - powiedział dla CNN, wykładowca na singapurskim uniwersytecie i pracownik naukowy w Hinrich Foundation.
Alibaba się tym nie przejmie. Inna sytuacja jest w przypadku Tik Toka
Warto jednak zaznaczyć, że Alibaba dominuje głównie w Chinach i Azji Południowo-Wschodniej. Co za tym idzie, sankcje USA nie będą bardzo bolesne dla firmy, dla której 80 proc. dochodów (73,5 mld dolarow) pochodzi z Chin, a przychody z handlu narodowego to zaledwie 7 proc.
Zupełnie inna sytuacja jest w wypadku Tik Toka. Jak pisze Forbes, właściciel firmy ByteDance może albo sprzedać swoje aktywa w USA, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii, albo po 15 września zostanie zablokowana. Podobno aktywami firmy zainteresowany jest Microsoft, co z kolei jest w niesmak chińskiemu rządowi.
Co ciekawe, sama firma ByteDance broni transakcji z Microsoftem, który chciałby przejąć aktywa firmy także w Europie i Indiach, choć na to chińska korporacja się już nie zgadza. Amerykańskimi aktywami Tik Toka zainteresowany jest także koncern Oracle należącym do Larry'ego Ellisona, który jest według "Forbesa" ósmym najbogatszym człowiekiem na świecie.
<