To było jak film gangsterski! W Chicago ukradziono 100 samochodów po ataku hakerskim na mobilną aplikację internetową.
Szukanie samochodów nadal trwa, jak informowała przed świętami Chicagowska policja.
Aplikacja mobilna w rękach hakerów
Departament policji w Chicago poinformował, że trwa odzyskiwanie skradzionych samochodów. Przestępcy mieli używać aut do dalszych ataków przestępczych. Chociaż Michael Silverman, dyrektor do spraw komunikacji w Car2go zapewnił, że dane klientów aplikacji są bezpieczne, to przestępcy do uruchomienia samochodów prawdopodobnie używali skradzionych danych z kart kredytowych użytkowników, pisze „Rzeczpospolita”. Po ataku aplikacja została czasowo zamknięta.
Mercedes i Smart: te marki interesowały przestępców
Niemiecki Daimler, stracił Mercedesy CLS, CLA i Smarty, czyli wszystkie rodzaje modeli, jakie udostępnia w ramach aplikacji Car2go. Choć policja wciąż odzyskuje skradzione samochody, to w rękach złodziei znajduje się jeszcze około 50 samochodów, które prawdopodobnie wciąż znajdują się na terenie Chicago.
Carsharing – czy jest bezpieczny?
Firma TechCrunch obsługująca aplikację mobilną Car2go zapewnia, że już naprawia błędy i dalszy carsharing będzie znów możliwy. System wypożyczania samochodów oferowany przez Car2go nie różni się zbytnio od carsharingu oferowanego na terenie Polski. Drzwi samochodu odblokowywane są za pomocą kodu zawartego w aplikacji mobilnej, a kluczki znajdują się w aucie. Należy jednak pamiętać, że stratę poniósł w tej sytuacji właściciel Car2go, czyli Daimler. Klienci aplikacji póki co nie zgłaszają się na policję z zawiadomienie wyczyszczenia ich kont z pieniędzy.
Firma Car2go działa w 30 miastach na terenie Europy i Ameryki Północnej.