Tylko dzisiaj w Lidlu. Aż 93 proc. taniej, klienci łapią się za głowy
Czwartek to jeden z tych dni, kiedy popularne dyskonty dzielą się kolejnymi dużymi promocjami na oferowane przez siebie produkty. Tak samo postąpił Lidl, publikując najnowszą gazetkę, dzięki której możemy zaopatrzyć się w liczne produkty spożywcze o obniżonych cenach. Jeden segment przykuwa jednak wyjątkową uwagę, a w niektórych przypadkach zapłacimy nawet 93 proc. mniej.
Lidl przygotował kolejne promocje
Każdego czwartku wiele dyskontów przygotowuje swoją najświeższą gazetkę promocyjną, dzięki której zakupy możemy zrobić w wyjątkowych cenach. Badania jednoznacznie wykazują, że obniżanie cen produktów oraz oferowanie ich w zestawach podobnych do 2+1 gratis wyjątkowo wpływają na ostateczne decyzje kupujących o tym, gdzie dokonać zakupów.
Nie bez przyczyny więc Lidl po raz kolejny zaskoczył swoich potencjalnych klientów, proponując niskie ceny na drugą połowę tygodnia. W ten sposób możemy zaopatrzyć się między innymi w mięso mielone z łopatki wieprzowej w ofercie 1+1 gratis, z tego powodu za jedno opakowanie zapłacimy zaledwie 10,99 zł. Aby skorzystać z promocji, należy aktywować kupon w aplikacji Lidl Plus. Niemiecki dyskont zaproponował również kabanosy marki Pikok, korzystając z obniżki na zasadzie 2+1 za grosz. Produkty można mieszać ze sobą dowolnie. Użytkownicy wspomnianej aplikacji mogą również zaopatrzyć się w łososia wędzonego w wyjątkowej okazji, z kuponem za każde opakowanie marki Nautica zapłacimy 50 proc. mniej.
Jednak dzisiejszego dnia tylko jedna oferta zdaje się być naprawdę istotna i interesować największą liczbę klientów. Choć dzień dopiero się zaczyna, duża część Polaków już planuje, ile pączków zje z okazji tłustego czwartku. To ten jeden dzień w roku, kiedy kalorie nie istnieją, a Lidl ma z tej okazji prawdziwą gratkę dla każdego łasucha.
W tłusty czwartek w Dino nie przepłacisz. Pączki w okazyjnych cenach Dino uruchomi aplikację. Klienci doczekali się po wielu latach, to wielkie udogodnieniePączki w tłusty czwartek w zawrotnych cenach
Cukiernie już od dłuższego czasu przygotowywały się na ten dzień, proponując swoim klientom najbardziej rozmaite smaki i rodzaje słodkości. Już od kilku lat jednak wielu klientów szeroko otwiera oczy, widząc kwoty, jakie trzeba zapłacić za jednego pączka. Są w tym zakresie również rekordziści.
U znanej restauratorki Magdy Gessler co roku odbywa się wielka bitwa o wypełnione nadzieniem po brzegi bułeczki. W lokalu “Słodki Słony” natrafimy w tym roku na wiele rodzajów tradycyjnych pączków, za które trzeba dużo zapłacić. Tym razem to 23 złote za te o smaku róży oraz 24 złote za te z adwokatem, a także śliwką i czekoladą. Za pół kilo faworków cukiernia życzy sobie zaś 150 złotych.
Prawdziwym fenomenem jest pączek podawany w tłusty czwartek w Kaiser Patisserie. To już kolejny raz, kiedy można zaopatrzyć się tam w pączka ważącego 300 gramów, pokrytego 24-karatowym jadalnym złotem. W środku znajdziemy muślinowy krem z dodatkiem szafranu. Za tę przyjemność trzeba zapłacić aż 100 złotych.
Wiele cukierni na terenie całej Polski będzie dziś sprzedawało pączki z okazji tłustego czwartku, a ceny oscylować będą najprawdopodobniej wokół 15-25 złotych w zależności od lokalizacji i prestiżu lokalu. Dla osób, które życzą sobie zjeść jak największą liczbą słodkości bez odczuwania pustki w portfelu, alternatywą będzie Lidl. Ceny za sztukę powalają na kolana.
Zobacz: Użytkownicy InPostu mają czas do 12 marca. Nie wszyscy wiedzą o tej funkcji
Za taką cenę kupisz dziś pączki w Lidlu
Po przejrzeniu ofert cukierni w mieście może znacznie rozboleć nas głowa. Lokale prześcigają się w propozycjach i cenach, przygotowują na ten wyjątkowy dzień produkty naprawdę wyjątkowe. Obserwacje jasno pokazują, że każdego roku jest jeden smak pączków, który skutecznie skrada serca łasuchów. W 2024 roku bez wątpienia była to pistacja, tym razem oferty poszły o krok dalej. W wielu miejscach możemy zaopatrzyć się w pączka dubajskiego inspirowanego popularną czekoladą.
Taki produkt kupimy również w Lidlu za cenę 6,99 zł/szt. Osoby, które wciąż pozostają wiernymi fanami klasycznej pistacji, również będą zadowolone, bowiem kupując dwanaście sztuk takiego wyrobu, za każdą z nich zapłacą zaledwie 2,99 zł. Niemiecki dyskont ma w ofercie również kilka bardziej klasycznych wypieków, mowa o pączkach z powidłami śliwkowymi (4,99 zł/szt.), adwokatem (2,99 zł/szt.) czy karmelem (2,99 zł/szt.).
Łącznie w Lidlu przygotowano ofertę osiemnastu rodzajów pączków. Oprócz tego można zakupić również 200 gramów faworków (8,99 zł/opak.), a wszystkie donuty zostały objęte promocja 2+1 gratis z możliwością dowolnego mieszania rodzajów.
Prawdziwym hitem są jednak najprostsze pączki wieloowocowe, wobec których zastosowano niezwykle dużą obniżkę. W cenie regularnej, kupując jedną sztukę wyrobu, zapłacimy za nią 1,29 zł. Jeśli jednak zakupimy ich sześć, cena za jednego pączka spada do 69 groszy, co stanowi 46 proc. zniżki. Jeśli do kasy zaniesiemy dwanaście takich produktów, na każdy wydamy 35 groszy, tu kwota jest już mniejsza o 72 proc. Kolejne zwielokrotnienie, a więc dwadzieścia cztery pączki to już prawdziwy hit. Jeśli tyle znajdzie się ich na naszym paragonie, cena okaże się być niższa o aż 93 proc., a za każdy wypiek zapłacimy zaledwie 9 groszy. Łącznie na całość będzie trzeba wydać 2,16 zł. Wiele wskazuje na to, że długo nie pozostaną one na półkach.
