Miliony Polaków padło ofiarą oszustwa. Chodzi o fałszywe ubezpieczenia. Możesz odzyskać pieniądze
Ubezpieczenia uefki - toksyczne polisy
Ubezpieczenia mające tylko 1% środków na ochronę ubezpieczeniową, a pozostałe 99% na akcje i obligacje – czyli popularnie niegdyś “uefki” właśnie zostały unieważnione. Potwierdził to prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Dotychczas orzecznictwo sądów apelacyjnych nie było korzystne dla konsumentów. Wcześniej na szczeblach niższych instancjach wygrywali konsumenci, ale na poziomie apelacji – ubezpieczyciele. Teraz to się zmieniło. Warszawski Sąd Apelacyjny prawomocnie unieważnił całą umowę z uefką – nakazał oddanie klientowi tyle, ile ten od 2010 r. wpłacił.
Skoro w całej umowie element ubezpieczeniowy był iluzoryczny, nie można jej nazywać umową ubezpieczenia. Tym bardziej że niezależnie od okoliczności zyskiwał tylko przedsiębiorca, a tracił klient - czytamy w "DGP" wyjaśnienie sądu.
Może to otworzyć furtkę dla innych pokrzywdzonych. Niektóre towarzystwa ubezpieczeń będą musiały przygotować się na wypłatę setek milionów złotych.
Niesławne uefki
“Uefki” to popularne 10 lat temu polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (UFK). Ich ideą było połączenie ubezpieczenia na życie z inwestycją. Z jednej strony miały gwarantować ochronę ubezpieczeniową, z drugiej korzystniejszą niż w bankach „lokatą”. W rzeczywistości zyskiwali na nich tylko ubezpieczyciele naliczając ogromne opłaty administracyjne (20% wartości wpłat) czy astronomiczne opłaty likwidacyjne - nawet w wysokości 90% włożonego kapitału. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie może otworzyć drogę do odzyskania swoich pieniędzy przez inne ofiary “uefek”. A jest ich ok 5 mln Polaków.
