Ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich Polaków. Niezależnie od posiadania pracy czy emerytury
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowuję rewolucyjną reformę zgodnie z którą prawo do ubezpieczenia zdrowotnego zyskają również osoby bez pracy czy emerytury – informuje „Rzeczpospolita”. Jeśli zmiany wejdą w życie, w przypadku braku zajęcia nie trzeba będzie rejestrować się już w urzędzie pracy, by uzyskać takie ubezpieczenie. Wystarczy złożyć wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Ubezpieczeniem bezrobotnych zajmie się ZUS
„Rzeczpospolita” pisze o rewolucyjnych zmianach przygotowywanych przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Owa rewolucja ma dotyczyć kwestii ubezpieczenia zdrowotnego.
Prawo do takiego ubezpieczenia mają zyskać osoby bezrobotne, a także bez emerytury. Gazeta przypomina, że zgodnie z obecnymi zasadami, osoby, które nie mają zajęcia, by uzyskać ubezpieczenie zdrowotne, muszą zarejestrować się w urzędzie pracy. Prawo do opieki medycznej daje również m.in. ubezpieczenie związane z zatrudnieniem czy prowadzeniem działalności gospodarczej, czy dopisanie do ubezpieczenia członka rodziny.
Po zmianach osoby bezrobotne, będą mogły złożyć wniosek w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) i uzyskają od państwa ubezpieczenie zdrowotne do czasu znalezienia pracy lub przejścia na emeryturę.
- Jeżeli ktoś straci pracę lub nie ma zatrudnienia czy emerytury, będzie składał wniosek do ZUS o ubezpieczenie zdrowotne elektronicznie, np. poprzez PUE ZUS. Dla osób wykluczonych cyfrowo będzie możliwość złożenia wniosku osobiście w oddziale – tłumaczy cytowana przez „Rzeczpospolitą” Iwona Michałek, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.
Wiceszefowa resortu zdradza, że powstał wstępny projekt w tej sprawie, ale wymaga on jeszcze konsultacji, w szczególności z ZUS.
Po co owe zmiany? Chodzi m.in. o redukcję bezrobocia, a konkretnie o to, by w urzędach pracy figurowały wyłącznie osoby poszukujące pracy, a nie te, które zarejestrowały się tam tylko po to, by posiadać bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne.
Jak zauważa jednak w rozmowie z Money.pl Urszula Murawska z warszawskiego Urzędu Pracy, zbytnim uproszczeniem jest twierdzenie, że osoby długotrwale bezrobotne pozostają w rejestrze tylko z powodu ubezpieczenia zdrowotnego.
- Barier w powrocie czy wejściu na rynek pracy jest wiele, to bardzo zróżnicowana i indywidualna kwestia. Wiele osób nie radzi sobie z nowymi wyzwaniami zarówno zawodowymi, jak i osobistymi. Ich deklarowana chęć i gotowość niestety napotyka na różne problemy. Naszym zadaniem jest przywrócenie i wsparcie ich w odnalezieniu ścieżki zawodowej. Często może to trwać dość długo – tłumaczy Murawska, dodając, że wymaga to diagnozy, pracy doradczej, ale też wsparcia psychologicznego.
Tymczasem z danych Eurostatu wynika, że stopa bezrobocia w Polsce w lutym wyniosła 3,1 proc. i jest najniższa spośród państw należących do Unii Europejskiej. Tuż za naszym krajem znalazły się Czechy (3,2 proc.). Podium zamyka Holandia, gdzie stopa bezrobocia wynosi 3,6 proc.