UE prześwietliło żywność. Podwójne standardy wciąż obowiązują
Żywność podwójnych standardów to nie nowy temat dla wspólnoty europejskiej. Głośno o nim od drugiej połowy 2017 roku, kiedy to alarmujące informacje dobiegły z kilku krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Mowa tutaj o Czechach, Słowakach i Polakach, którzy donieśli, że składy niektórych produktów spożywczych mocno różnią się od tego, co oferowane jest na Zachodzie w przypadku tych samych towarów.
Sprawę poważnie potraktowała Komisja Europejska, która w 2018 roku przeprowadziła właściwe badania. Okazało się wówczas, że faktycznie niektóre towary z Zachodu z kategorii "żywność" różnią się pod względem składu ze swoimi odpowiednikami z Europy Środkowo-Wschodniej. Teraz Komisja Europejska donosi o tym, że przeprowadziła kolejne badania. Niestety, wciąż nie udało się wyeliminować problemu podwójnych standardów.
Żywność w podwójnym standardzie
Gazeta.pl donosi, iż Wspólne Centrum Badawcze, które zorganizowało odpowiednie testy żywności, potwierdza, że w 1/3 zbadanych produktów można mówić o różnicach w składach - występują w podwójnym standardzie. W niektórych przypadkach różnią się nie tylko składem, ale i opakowaniem. Wykazano to w badaniu, które przeprowadzono w 19 krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Zbadano 1,4 tys. produktów spożywczych. W 9% przypadków różniące się składem produkty miały identyczne opakowanie, a w 22% występowały drobne różnice widoczne na opakowaniach.
Co ciekawe, nie udało się jednak potwierdzić tezy o tym, że sprzedawane produkty o pdowójnym standardzie dyskryminują geograficznie. Badanie wykazało bowiem, że nie da się jednoznacznie przypisać, że do tego rejonu Starego Kontynentu trafiają gorsze jakościowo produkty, a do innego lepsze. W toku testów dowiedzino bowiem, że owszem - w Polsce sprzedawane są gorsze produkty jakościowo, ale nie tylko u nas.
Okazuje się, że sprzedawane są także we Włoszech, Portugalii, Hiszpanii czy Danii. Uniemożliwia to mówienie o tym, że Zachód ma lepsze jakościowo produkty od wschodu Europy. Według Very Jourovej, unijnej komisarz ds. konsumentów, która skomentowała wyniki tego badania, choć nie ma wyraźnego podziału na rejony z gorszą żywnością i lepszą, w Europie nie powinny występować w ogóle różnice pod względem jakości, jaką przedstawia żywność. Przypomnijmy, że we wrześniu 2018 roku ostrzegała firmy, które produkują żywność w podwójnym standardzie, że czekają je spore kary finansowe.