Urzędnicy biorą pod lupę zakaz dzielenia kont na Netfliksie. Platformie grozi wysoka kara
Wirtualnemedia.pl informuje, że do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęły dwie skargi dotyczące blokady darmowego współdzielenia kont na Netfliksie.
Koniec ze składkami na Netfliksa
Całkiem niedawno, bo ponad miesiąc temu, skończyło się współdzielenie kont na Netfliksie. Popularna platforma streamingowa zdecydowała, że osoby niemieszkające w tym samym gospodarstwie domowym, nie mogą korzystać z jednego konta bez stosownej dopłaty. Jak się okazuje, takie rozwiązanie nie podoba się polskim użytkownikom, którzy złożyli skargi na amerykańską firmę do UOKiK.
Technologia oceni, czy pasuje na ciebie M czy S. Pierwsze tego typu rozwiązanie na platformie modowejSkargi
“W tej chwili mamy dwie podobne zakresem skargi, dotyczące współdzielenia konta w ramach tzw. gospodarstwa domowego na platformie Netflix” - informuje Wirtualnemedia.pl Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Urząd ma przyjrzeć się zgłoszeniom niezadowolonych klientów. Skargi pochodzą od osób, które np. w obrębie jednego kilkupiętrowego domu korzystają z kilku routerów. Netflix doradza, że w takich sytuacjach wystarczy raz w miesiącu połączyć się z aplikacją poprzez urządzenie podłączone do sieci głównego gospodarstwa. Jednak takie rozwiązanie nie zadowala większości użytkowników.
Miliardy do wygrania. Historyczna kumulacja w loterii.
Co dalej?
Urząd sprawdza, czy Netflix lub zewnętrzni operatorzy, w jakiś sposób naruszyli obowiązujące przepisy. Jeśli kontrola wykaże nieprawidłowości, UOKiK może wezwać amerykańskiego giganta do zmiany polityki lub nałożyć karę w wysokości do 10 proc. rocznych obrotów.
UOKiK nie próżnuje
W ostatnim czasie na łamach naszego portali pisaliśmy o kilku sytuacjach, w których urzędnicy brali pod lupę działalność różnych firm na polskim rynku.
Kara w wysokości ok. 1,5 mln zł została nałożona na firmę telemarketingową, która wykonywała połączenia telefoniczne bez zgody konsumentów i wprowadzała ich w błąd. Na początku lipca Urząd poinformował, że postawiono zarzuty 4 przedsiębiorcom - Zalando, Media Markt, Sephora i Glovo - w związku z błędnym prezentowaniem promocji.