Urzędnicy ruszają z kontrolami domów w Polsce. Nawet 5 tys. zł kary za brak tych dokumentów
Urzędnicy rozpoczęli kontrolę domów, które korzystają z szamb i własnych oczyszczalni ścieków. Będzie weryfikowany stan techniczny instalacji, sposób pozbywania się nieczystości oraz dokumentacja. Wysokie kary czekają tych, u których zostaną ujawnione nieprawidłowości.
Urzędnicy ruszyli z kontrolami
Od sierpnia 2022 roku obowiązuje nowelizacja ustawy dotyczącej prawa wodnego. W związku z tym kontrole szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków są priorytetem dla wszystkich samorządów.
Gminy są zobligowane do przeprowadzenia ewidencji i kontroli systemów na swoim obszarze. Sprawozdania muszą złożyć w wojewódzkich inspektoratach środowiska najpóźniej do stycznia 2024 roku.
ZUS przypomina o nowym obowiązku. W zeszłym roku czegoś takiego nie byłoCo będzie sprawdzane podczas kontroli?
Podczas kontroli urzędnicy będą mieli prawo zweryfikować: stan techniczny zbiorników, regularność opróżniania zbiorników, rachunki za wywóz ścieków oraz umowę na wywóz nieczystości. Należy pamiętać, że nie możemy odmówić wzięcia udziału w takiej kontroli, bo będzie się to wiązało z karami finansowymi.
Wysokie kary za brak dokumentacji
Jeżeli nie będziemy w posiadaniu dokumentacji, która potwierdzi legalny wywóz nieczystości, czeka nas mandat w wysokości 500 złotych. Sprawa może również trafić do sądu i wtedy kara grzywny może nas kosztować nawet 5000 złotych.
W przypadku nieprawidłowości, kary czekają także gminę. Jeżeli nie sporządzi raportu, w najgorszym przypadku zapłaci nawet 50 tysięcy złotych. Urzędnicy lub strażnicy miejscy, którzy będą przeprowadzali kontrolę, mogą również zmobilizować właścicieli do podłączenia się do kanalizacji.