Ustawa pekaesowa sponsorowana będzie przez kierowców
Cały biznesplan ustawy dotyczącej odtworzenia autobusowego transportu publicznego przedsatwiony został przez portal Business Insider Polska. Nowe przepisy mają wzmocnić rolę organizatorów publicznego transportu zbiorowego i dać im realne możliwości organizacji autobusowego publicznego transportu zbiorowego. Decyzje dotyczące tego, które linie mają być wznowione i potem dotowane, będą podejmować sami organizatorzy, możemy przeczytać w dzisiejszym wydaniu portalu. Wynika z niego, że zdecydowaną większość obietnic rządu będą musieli pokryć kierowcy.
Źródło finansowania: akcyza na paliwo
Plan odtworzenia połączeń ma opracowywać urząd marszałkowski na podtawie życzeń obywateli. Z tymi zaś będą rozmawiali przedstawiciele gmin i powiatów. Sposób finansowania tejże ustawy jest wyjątkowo jasno opisany. Całość kosztów ustawy pekaesowej ma wynosić 800 mln zł, z czego rząd pokryje jedynie 200 mln zł z budżetu. Reszta pieniędzy zebrana będzie w specjalnym funduszu, do którego środki wpływać będą z:
55% - wpływy z opłaty z tytułu biopaliw
36% - grzywny, kary nakładane przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego
5% -.wpływy z opłaty emisyjnej
4% - wpływy z opłaty paliwowej
Pieniądze zebrane przez fundusz mają być później rozdysponowane do poszczególnych województw z zależności od potrzeb. Przy ocenie ilości przeznaczonych dla danego wojwództwa pieniędzy pod uwagę będzie brana m.in. liczba ludności i powierzchnia.
Kasper Starużyk