Waloryzacja 2021. Prezydent złożył podpis pod ustawą
Z tego artykułu dowiesz się:
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o rentach i emeryturach
O ile od poniedziałku renty i emerytury wzrosną
Jakie inne korzystne dla seniorów rozwiązanie wkrótce podpisze prezydent
Waloryzacja już od poniedziałku
Poniedziałek 1 marca to niezwykle ważny dzień dla emerytów i rencistów. Tradycyjnie w marcu następuje bowiem waloryzacja świadczeń. Polega ona, jak przypomina Polska Agencja Prasowa na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji, czyli średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
W tym roku w związku z rosnącą inflacją będzie waloryzacja będzie stosunkowo wysoka, bowiem wskaźnik waloryzacji wyniesie 4,24 proc., co jest najwyższą podwyżką od dekady.
Kwestia waloryzacji rent i emerytur jest już przesądzona, bowiem jak poinformowano w piątek, prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Od marca najniższa emerytura i renta wzrośnie o 50,88 zł i wyniesie 1250,88 zł brutto, co oznacza wzrost o ponad 50 zł. Z kolei renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy jak przypomina PAP wyniesie 938,16 zł i jest to wzrost o niemal 40 zł. Renta rodzinna będzie wynosić 1250,88 zł, czyli tyle samo co emerytura minimalna, zaś świadczenie przedemerytalne – 1262,34 zł.
Na podpis prezydenta czeka „czternastka”
Najpewniej kwestią czasu jest podpis prezydenta pod innym rozwiązaniem z którego skorzystają emeryci. Mowa o projekcie ustawy w sprawie czternastej emerytury, którą wczoraj zaakceptował Sejm. „Czternastka” to nowy rządowy dodatek finansowy dla emerytów i rencistów, który będzie równy kwocie minimalnej emerytury.
Posłowie odrzucili poprawki senatu zakładające m.in. zniesienie progu dochodowego od którego przyznawana będzie czternasta emerytura w pełnej kwocie. Przypomnijmy, że na 1250 zł brutto będą mogły liczyć osoby, których świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. Dla pozostałych przewidziano zasadę „złotówka za złotówkę”, zgodnie z którą seniorzy z wyższą emeryturą, będą otrzymywać świadczenie pomniejszane o kwotę, jaką przekraczają wspomnianą sumę.
W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś dostaje 3500 zł brutto emerytury, to otrzyma „czternastkę” w wysokości 650 zł. Tym samym najbogatsi świadczeniobiorcy z emeryturą na poziomie 4150 zł brutto nowego rządowego świadczenie nie dostaną.
Z rządowych szacunków przywołanych przez PAP wynika, że czternastą emeryturę w wysokości 1250 zł brutto otrzyma 9,1 mln seniorów, z czego 1,2 mln osób nie dostanie świadczenia w pełnej kwocie, zaś ok. 500 tys. nie otrzyma go w ogóle.
Czternasta emerytura ma zostać wypłacona w listopadzie. Z kolei już w kwietniu po raz trzeci zostanie wypłacona trzynasta emerytura (od roku przyznawana jest ustawowo, w 2019 roku wypłacono ją jako jednorazowy dodatek), która w odróżnieniu od jesiennego świadczenia przysługuje wszystkim emerytom i rencistom, bez względu na wysokość pobieranego świadczenia.
Koszt trzynastej i czternastej emerytury to w sumie ponad 20 mld zł.