Waloryzacja emerytur 2025. GUS właśnie ogłosił nowy wskaźnik, seniorzy niemile zaskoczeni
Znana jest wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2025 r., a teraz poznaliśmy kolejną wartość kluczową dla waloryzacji świadczeń emerytalnych. Można mówić o rozczarowaniu, ale ostateczna kwestia w sprawie podwyżek dla emerytów jeszcze nie została przesądzona.
Poznaliśmy ostatnią zmienną w marcowej waloryzacji emerytur. Jest rozczarowanie?
Wzrost wynagrodzeń w 2025 r. był najniższym z możliwych. Najniższym, na jakie pozwala obowiązujące w Polsce prawo. Na nic zdały się lewicowe korzenie ministry pracy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. W 2025 r. liczyć w Polsce zarabia się co najmniej 4666 zł brutto.
Pensja minimalna jest kluczowa również dla emerytów. Jej wysokość ma wpływ na waloryzację otrzymywanych przez nich świadczeń. Ważną rolę odgrywa w niej wskaźnik wzrostu realnych wynagrodzeń powiązany z minimalnym wynagrodzeniem.
Realny wzrost wynagrodzeń o 9,5 proc. w górę. Co to oznacza dla emerytów?
Dziś poznaliśmy wartość ostatniej niewiadomej w równaniu pozwalającym obliczyć waloryzację emerytur. Dla emerytur dane mogą być rozczarowujące, ale nie wszystko stracone – ostateczną decyzję o wzroście wysokości świadczenie podejmie rząd.
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że wzrost realnego wynagrodzenia w 2024 r. wyniósł 9,5 proc. w stosunku do 2023 r. Nie jest to jeszcze jednak wartość waloryzacji świadczeń. Co to oznacza dla emerytów?
Rząd w kropce – niska waloryzacja może odbić się czkawką przy urnach, a czasu pozostało mało
Równanie pozwalające na stwierdzenie wysokości waloryzacji jest znane i skodyfikowane. Minimalna waloryzacja emerytur wynosi 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń uwzględniającego inflację.
GUS poinformował, że średni wzrost realnego wynagrodzenia wynoszący w 2024 r. 9,5 proc. To przełoży się na 5,5-procentową waloryzację emerytur. Jest to rozczarowanie, bo jak wylicza Business Insider, wcześniejsze prognozy zakładały waloryzację wyższą, o 5,82 proc.
Mowa jednak wyłącznie o minimalnym wzroście, bo ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rząd. Nie należy jednak robić sobie wielkich nadziei po tym, jak o minimalną możliwą kwotę zostało zwiększone minimalne wynagrodzenie.
Z drugiej strony, jeśli wysokość emerytur wzrośnie zaledwie o 5,5 proc., rządowi może grozić spadek popularności wśród seniorów. W ostatnich latach emerytury rosły bowiem kolejno o 12 i niecałe 15 proc.
W takich okolicznościach BI wymienia możliwe warianty zwiększanie efektywnej waloryzacji. Rząd może zdecydować, by uwzględnić nie 1/5 realnego wzrostu wynagrodzeń, lecz połowę. Wówczas podwyżka wyniosłaby 8,35 proc. Możliwa jest także waloryzacja ryczałtowa, o wymierną kwotę.
Redukcja wzrostu wysokości świadczeń o 1/3 to coś, co z pewnością emeryci dostrzegą w portfelach, a co może wpłynąć na ich decyzje przy urnach w maju. Rząd musi więc podjąć decyzje do końca lutego, przed marcowym wejściem waloryzacji w życie.
