Ważne zmiany dla właścicieli ogródków działkowych. Mogą mieć kłopoty
Przez ostatnie lata, zwłaszcza w okresie pandemii, ogródki działkowe cieszyły się niesamowitą wręcz popularnością. Wiele wskazuje jednak na to, że teraz ich właściciele pożałują tego zakupu. Wszystkiemu winne są nowe przepisy, a stanowisko resortu rozwoju nie uspokaja.
Wyrok dla ogródków działkowych
Wypad na działkę to popularna forma wypoczynku wśród Polaków. Rodzinne Ogródki Działkowe stały się jeszcze popularniejsze kilka lat temu, kiedy z powodu pandemii przebywanie na świeżym powietrzu stało się znacznie trudniejsze. Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym może jednak okazać się dla nich wyrokiem. Tzw. plan ogólny, czyli nowe narzędzie planistyczne dla gmin, wprowadzony przez tę ustawe, zakłada bowiem trzynaście stref planistycznych, z których tylko trzy zawierają ogródki działkowe. W praktyce może się to przełożyć na likwidacje wielu takich miejsc, co będzie ciosem nie tylko dla przestrzeni gminy, ale również dla właścicieli.
Czyni to realnym zagrożenie, że wobec znacznej części ROD, już na wstępnym etapie tworzenia dokumentów planistycznych, zapadną decyzje otwierające możliwość ich likwidacji — komentuje Polski Związek Działkowców.
Zbiorowe wystąpienia i petycje działkowców, mające na celu zablokowanie nowych przepisów i naniesienie zmian, nie wywołały jednak oczekiwanej reakcji ze strony Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Polacy ”pozbywają się” swoich ogródków
Nic dziwnego, że w świetle wejścia w życie ww. ustawy wiele osób zaczęło panikować. Przepisy, które miały za zadanie uprościć i przyspieszyć procedury planowania przestrzeni, przełożyły się przede wszystkim na odwrócenie trendu z 2020 roku i masowe wystawianie ogródków na sprzedaż.
Na uchwalenie planów ogólnych gminy mają czas tylko do przyszłego roku, nie zaskakuje więc, że Polacy czują, że grunt pali im się pod nogami.
Przepisy otwierają furtkę do tego, aby likwidować ogrody, i to w całej Polsce. Jeżeli w planie ogólnym, który zastąpił studium, będzie założenie, że na terenie ogrodu powstanie zabudowa jednorodzinna, to działkowcy nie będą mogli już nic zrobić – zauważa Anna Zaniewska, członkini zarządu ROD Siekierki w Warszawie, w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
W samym pierwszym kwartale tego roku, według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, co tydzień pojawiało się około 500 ofert sprzedaży. W kwietniu było ich już dwa razy więcej, a PIE przewiduje utrzymanie się trendu rosnącego w tym zakresie.
Co się stanie z ogródkami działkowymi? Jest stanowisko resortu
Uchwalenie nowych przepisów od razu skierowało spojrzenia Polskiego Związku Działkowców w stronę deweloperów. Jak podkreślają działkowcy, ”powszechnie wiadomym jest, że od lat środowisko deweloperów wskazuje ogrody jako rezerwuar terenów inwestycyjnych w miastach”. Istnieje zatem szansa, że jeśli do ustawy nie zostaną wprowadzone zmiany, na terenach zajmowanych przez ROD staną bloki.
Wiceszef Ministerstwa Rozwoju, Jacek Tomczak, jest jednak innego zdania. Na antenie Polskiego Radia zapewnił, iż sytuacja w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej.
Dementuję informacje, że resort chce likwidować ogródki działkowe. [...] Chcemy wspierać działkowców i dbać o to, żeby wszelkie zmiany polityki przestrzennej uwzględniały ich potrzeby.
Kolejne oferty sprzedaży działek pokazują jednak, iż właściciele ogródków nie są przekonani co do stanowiska resortu. Czy kolejne zielone tereny w miastach zostaną zamienione w osiedla?
źródło: biznes.wprost.pl