Jak oddać ważny głos? Setki Polaków nieświadomie wciąż robią jeden błąd
Wybory 2020
W niedzielę (28.06) od godziny 7 do 21 miliony Polaków w kraju i za granicą wybierają osobę, która powinna ich zdaniem objąć urząd prezydenta. Na karcie do głosowania znalazło się 11 kandydatów. Obserwatorów zaskoczyła niebywale wysoka frekwencja oraz kolejki przed lokalami wyborczymi. Co prawda, wiele wskazuje na to, że utworzyły się one także z powodu narzuconego w związku z koronawirusem reżimu sanitarnego, jednak statystyki nie pozostawiają wątpliwości, że w tym roku do wyborów poszło więcej osób, niż pięć lat temu.
Ważny głos
Czy jednak wszystkie głosy zostaną uznane? Co do tego można mieć wątpliwości. Oczywiście, nieuznaniem głosu skończy się na pewno sabotowanie wyborów - mogące polegać na przykład na wrzuceniu do urny pustej karty do głosowania lub dopisaniu własnego kandydata. Niektórzy nie wiedzą jednak, że nawet głos oddany w pełni na poważnie przez osobę, która chciałaby wnieść swój wkład w wybór prezydenta, może zostać uznany za nieważne. Chodzi o sposób zaznaczania na karcie do głosowania wybranego przez nas kandydata. Wiele osób odruchowo stawia w kratce obok nazwiska znak V (potocznie "ptaszka"), zamiast X ("krzyżyka"). Tymczasem u dołu karty do głosowania wyraźnie napisane jest, że głos zostanie uznany za ważny tylko w przypadku postawienia "krzyżyka" w obrębie kratki.
Głos będzie nieważny także wtedy, gdy postawimy znak X co prawda przy nazwisku kandydata, ale poza obrębem kratki lub jeśli linie mające tworzyć "krzyżyk" nie będą przecinały się w obrębie kratki. Wbrew pozorom nie jest to wcale wydumany problem. Jak podaje PKW, w I turze wyborów prezydenckich w 2015 roku oddano 124 952 nieważne głosy, a w II turze - 250 231 nieważne głosy. Dane PKW wskazują również na to, że od roku 2005 z każdymi wyborami prezydenckimi rośnie liczba oddanych głosów uznanych za nieważne. Problem dotyczy także wyborów parlamentarnych czy samorządowych. W wyborach parlamentarnych w roku 2019 oddano 207 747 nieważnych głosów, co i tak było wynikiem lepszym, niż we wcześniejszych latach. To zaledwie 1,11 proc. wszystkich oddanych głosów, co jest najniższym wynikiem w historii.
