Polska produkuje więcej, niż 25 innych państw UE. Niestety, nie ma wcale powodów do dumy
Węgiel zaczernia Polskę. Gdy cała Europa brnie w stronę ekorozwoju u nas nadal bez zmian. Raport na temat europejskiej energetyki wskazuje, że co prawda trendy są optymistyczne - po raz pierwszy w historii Unia Europejska wyprodukowała więcej prądu z odnawialnych źródeł energii niż z paliw kopalnych. Niestety, nad Wisłą jest tragicznie. Polska zajęła pierwsze miejsce w rankingu państw pozyskujących energię z węgla. Wyprzedziliśmy nawet Niemcy.
Węgiel w defensywie? Nie nad Wisłą
Węgiel w niemal całej Europie przechodzi na zasłużoną emeryturę. Nasi sąsiedzi rezygnują z trującego źródła energii, przyczyn jest wiele - pandemia koronawirusa i spadek popytu na energię, innowacje w rozwoju technologii OZE, czy ekologiczna świadomość mieszkańców Starego Kontynentu, która powoli zaczyna się rodzić także u Polaków. Pierwsze półrocze 2020 roku było przełomowe, według raportu firmy Ember po raz pierwszy w historii Unia Europejska pozyskała z odnawialnych źródeł energii więcej prądu niż z paliw kopalnych. W skali kontynentu mamy powody do dumy.
Europejska statystyka wskazuje, że z OZE pozyskaliśmy 40 proc.energii, a z węgla 34 proc. Dzięki tak świetnym wynikom w Europie spadła emisja dwutlenku węgla w energetyce aż o 23 proc. Węgiel został zastąpiony słońcem i wiatrem. Według raportu pozyskanie energii z fotowoltaiki wzrosło o 16 proc, zaś z wiatru o 11 proc. Cieszy mocno spadek udziału węgla w europejskim miksie energetycznym - jak wskazują autorzy raportu jest on nie tylko trującym, ale także najdroższym źródłem energii.
Węgiel powoduje, że mamy najdroższy prąd w Europie
Najwięcej ekologicznego prądu udało się pozyskać w Danii, gdzie OZE stanowi aż 64 proc. całego miksu energetycznego. Dobrze radzi sobie Irlandia z 49 proc. udziału źródeł odnawialnych w energetyce, a także - co może zaskakiwać Niemcy, którzy pozyskują już 41 proc. ekoprądu. Co ciekawe niemiecka energetyka węglowa całkowicie traci znaczenie - nasi sąsiedzi zza Odry odnotowali spadek aż o 39 proc. udziału węgla w miksie energetycznym.
Jak szacują politycy wpływy z podatku cukrowego tylko w 2020 roku miały wynieść aż 2 miliardy złotych. Serwis Money.pl wskazuje, że według zapewnień rządu podatek ma na celu wyłącznie działania prozdrowotne, zapobieganie otyłości oraz przeciwdziałanie spożywania cukru.
Tragicznie jest za to w Polsce. Zajęliśmy pierwsze miejsce wśród krajów, które pozyskują energię z węgla. Udział paliw kopalnych w naszym miksie to aż 50 proc. Przegoniliśmy pod tym względem nie tylko Niemcy, ale niemal całą Unię Europejską razem wziętą. Eksperci biją na alarm - Polska produkuje z węgla tyle prądu, ile 25 krajów Unii Europejskiej łącznie. Dodatkowo nasz kraj nie ma planu na całkowite odejście od węgla.
- W europejskim wyścigu między zielonym i czarnym po raz pierwszy wygrywają źródła odnawialne. Szkoda, że polski udział w tym sukcesie jest znikomy. Jednocześnie Polska wysuwa się na niechlubne pierwsze miejsce w produkcji energii elektrycznej z węgla w Europie. Nie mamy planu jak sobie z węglem poradzić i to w sytuacji, gdy sektor wymaga modernizacji, a prąd w Polsce jest najdroższy w regionie. Dlatego to ostatni moment na strategię transformacji energetycznej, tym bardziej że właśnie na to wynegocjowaliśmy bezprecedensowe środki z UE - skomentowała dr Aleksandra Gawlikowska-Fyk, kierownik projektu Elektroenergetyka w Forum Energii, którą cytuje Gazeta.pl