Wielkanoc jednak z osobnymi ograniczeniami. Wiceminister mówił głównie o kontaktach
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie są plany rządu na święta
-
Kiedy można oczekiwać rekomendacji w tym zakresie
-
Co na temat świąt uważają eksperci
Druga Wielkanoc w dobie koronawirusa
Ubiegłoroczna Wielkanoc niczym nie przypominała świąt, do jakich przyzwyczaili się Polacy. Pierwsza fala pandemii zniwelowała szanse na radosne obchody w dużym gronie rodziny i przyjaciół. Ograniczeniami objęto także kościoły, w których nie można było święcić pokarmów.
Wszystko wskazuje na to, że również Wielkanoc 2021 będzie inna niż zwykle. Według Ministerstwa Zdrowia trzecia fala pandemii dopiero się rozpędza, choć już teraz przyrosty zachorowań są wysoce niepokojące - od czterech dni liczba nowych przypadków koronawirusa nie spada poniżej 14 tys.
- Jesteśmy w sytuacji trudnej. Należy się spodziewać, że w przyszłym tygodniu możemy mieć do czynienia z sytuacją, że zostanie przekroczony poziom 18 tysięcy zachorowań bądź więcej - oznajmił w trakcie piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Resort szacuje, że szczyt trzeciej fali pandemii przypadnie na przełomie marca i kwietnia. W tym roku Wielkanoc wypada 4 kwietnia i niewykluczone, że po raz kolejny upłynie pod znakiem obostrzeń.
- Nie będę ukrywał, że jeżeli będziemy mieli kontynuację trendu wzrostowego, to prawdopodobnie będziemy musieli też taki scenariusz rozważyć, żeby tę Wielkanoc spędzić w domu - mówił w Radiu Zet Niedzielski.
Plany rządu na Wielkanoc 2021
O tegoroczną Wielkanoc był pytany także wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Przedstawiciel resortu wyjawił na antenie Radia Zet, jakie zalecenia rozważa rząd. - Pamiętam rok temu, kiedy mówiliśmy, że następne święta już będą świętami normalnymi. No niestety wydaje się, że na pewno jakieś ograniczenia w przemieszczaniu (będą). Myślę, że będą to zalecenia , tak, jak zawsze, żebyśmy jednak pewnie ograniczyli te kontakty mobilne swoje, bo to jest jakby główna przyczyna zwiększenia zakażeń - ocenił polityk.
Jednak w jego ocenie jest jeszcze za wcześnie, aby przedstawiać nowe zasady na Wielkanoc. - To jest początek kwietnia, czyli dość nieodległy termin. My oczywiście o tym myślimy i myślę, że za tydzień, dwa takie rekomendacje się pojawią - zdradził Kraska.
Wielkanoc z zakazami czy z zaleceniami?
Dziennik Gazeta Prawna zwraca uwagę na różnicę w charakterze rządowych decyzji, o których opowiadał Kraska. Jak na razie nie wiadomo, czy ograniczenia na Wielkanoc będą wprowadzone jako zakazy czy zalecenia.
- Jestem zwolennikiem zawsze rekomendacji, bo wierzę w mądrość Polaków - przyznał wiceszef resortu zdrowia. Jednak sytuacja epidemiczna jest niezwykle dynamiczna i trudno jednoznacznie ocenić, w jakim punkcie pandemii będziemy znajdować się za dwa tygodnie. - Jeżeli będzie sytuacja gorsza, niż w tej chwili, wtedy być może pojawią zakazy, ale w tej chwili nie ma jeszcze decyzji - podsumował.
Wielkanoc 2021 w opinii ekspertów
Co na temat obchodów tegorocznych świąt uważają przedstawiciele środowiska medycznego? Wirusolog dr Tomasz Dzieciątkowski jest zwolennikiem ograniczenia tradycyjnych obrzędów religijnych w kościołach .
- W mojej ocenie Wielkanoc wyglądać będzie podobnie jak święta Bożego Narodzenia, czyli spotkania dozwolone będą wyłącznie w małym gronie rodzinnym . Wizyty w kościołach ze święconką raczej powinniśmy sobie odpuścić, jednak możemy liczyć, jak myślę, na rozsądnie ograniczone spotkania z najbliższymi. A to dlatego, że do zakażeń wewnątrzrodzinnych dochodzi stosunkowo rzadko - stwierdził ekspert w rozmowie z Onetem.
Podobną retorykę prezentuje prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. COVID-19. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że nie ma co liczyć na „rodzinne święta”, a tegoroczna Wielkanoc może wyglądać podobnie jak ostatnie Boże Narodzenie.