Wielkie zmiany na drogach. Kierowcy powinni się na to przygotować
Ministerstwo Infrastruktury szykuje rewolucję na polskich drogach. Instytut Badawczy Dróg i Mostów, na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, pracuje nad nowymi wytycznymi dotyczącymi sygnalizacji świetlnej. Zmiany dotyczą również popularnych wśród kierowców sekundników. Czego można się spodziewać?
Ma być szybciej, bezpieczniej i wygodniej
O nadchodzących zmianach podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury poinformował wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Spotkanie było w całości poświęcone sygnalizacji świetlnej na polskich drogach. Wiceminister zaznaczył, że prace nad nowymi przepisami mają charakter kompleksowy, a zaangażowane są w nie m.in. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz Instytut Badawczy Dróg i Mostów w Warszawie.
Celem tych działań jest stworzenie bardziej spójnych i efektywnych rozwiązań, które poprawią bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce oraz płynność jazdy.
Pracownicy tej branży mogą mieć kłopoty z zatrudnieniem. Ofert jest coraz mniejSekundniki pod lupą ekspertów
W ramach prowadzonych prac eksperci mają dokładnie przeanalizować obowiązujące przepisy. Następnie porównają je z najnowszymi badaniami i praktykami stosowanymi w innych krajach oraz skonfrontują z najnowszymi zdobyczami techniki w tym zakresie.
W dalszej kolejności zostaną opracowane rekomendacje dotyczące przyszłych regulacji, które mogą znaleźć swoje odzwierciedlenie w zmianach rozporządzenia dotyczącego znaków drogowych i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Wykonawca opracowania podda analizie również zagadnienia związane ze stosowaniem wyświetlaczy czasu – poinformował Bukowiec.
Szczególna uwaga zostanie poświęcona:
● Sygnalizatorom drogowym: Opracowane zostaną szczegółowe standardy dotyczące ich rozmieszczenia i konfiguracji.
● Sekundnikom: Zbadane zostanie ich wpływ na bezpieczeństwo i płynność ruchu, a także określone zostaną warunki, w których ich zastosowanie jest najbardziej wskazane.
Dyskoteka na skrzyżowaniu?
Obecnie lubiane przez kierowców sekundniki, które informują o czasie pozostałym do zmiany sygnału zwiększając tym samym płynność ruchu, znikają z polskich skrzyżowań. Dlaczego tak się dzieje? Głównym powodem jest… rozwój technologii. Coraz więcej skrzyżowań w Polsce jest bowiem wyposażanych w inteligentne systemy sygnalizacji, które dostosowują czas świecenia poszczególnych sygnałów do aktualnej sytuacji na drodze.
Tego typu rozwiązania, oparte na sztucznej inteligencji, są znacznie bardziej elastyczne niż tradycyjne sygnalizatory ze stałym czasem świecenia. Jednocześnie obowiązujące przepisy nie przewidują możliwości stosowania sekundników na takich skrzyżowaniach.
Nowe regulacje mają być bardziej elastyczne i dostosowane do współczesnych rozwiązań technologicznych. Choć jeszcze nie wiadomo, jakie dokładnie będą zmiany, eksperci sugerują, że sekundniki mogą zostać zastąpione innymi rozwiązaniami, np. pulsującymi sygnałami świetlnymi, które ostrzegałyby kierowców o zbliżającej się zmianie świateł.
