Wygląd win w sklepach ulegnie zmianie. Wkrótce nowe przepisy
Z tego artykułu dowiesz się:
Banderole umieszczone na butelkach win będą mniejsze
Jakie są powody zmiany wyglądu banderol
Do kiedy mają funkcjonować dotychczasowe banderole
Wygląd wina nieco się zmieni
Prostokątna, papierowa opaska naklejana na opakowanie, świadcząca o tym, że towar jest oryginalny i nienaruszony – tak a nie inaczej brzmi definicja banderoli, do której widoku na szyjce butelki win chyba wszyscy konsumenci się przyzwyczaili. Niedługo jednak się to zmieni.
Obecnie banderole na winach mają wymiar 160 x 16 mm dla butelek powyżej 0,5 l i 110 x 14 mm dla mniejszych. Musiały być one umieszczone w kształt litery U na szyjce butelki.
Wkrótce jednak udając się do sklepu z winami możemy przeżyć zaskoczenie, gdyż będą one wyglądały inaczej. Konkretnie będą mniejsze. Jak informuje „Rzeczpospolita”, urzędnicy zdecydowali, że nowe banderole będą miały tylko 50 x 16 mm.
Zmiany dotyczyć będą wszystkich wyrobów winiarskich, nie tylko zatem win, ale też cydrów i miodów pitnych. – Nowe banderole są bardziej estetyczne, mniejsze i można je aplikować w kilku różnych miejscach opakowania (niekoniecznie na główce butelki) – mówi cytowana przez gazetę Anna Kalinowska, członek zarządu w Henkell Freixenet Polska.
Nowe banderole będą samoprzylepne, co jak wskazuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Bartosz Piasecki z Mazurskich Miodów „przyspieszy proces klejenia”.
Nowy wygląd banderol ma przynieść oszczędności, gdyż jak wskazują rozmówcy dziennika, dotychczasowy system ich aplikacji był bardzo kosztowny. – Stary system aplikacji banderol wymagał sprzętu za ok. 200 tys. euro – podkreśla Jakub Nowak, prezes JNT Group.
Kiedy nastąpią zmiany? Jak mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Magdalena Zielińska, prezes Polskiej Rady Winiarstwa, dotychczasowe banderole zachowają ważność do końca czerwca przyszłego roku. Minister finansów może jednak przedłużyć ten okres, o co jak podkreśla Zielińska Polska Rada Winiarstwa już się zwróciła.
Rośnie sprzedaż wina w Polsce
Tymczasem jak informował pod koniec ubiegłego roku „Puls Biznesu”, w Polsce rośnie sprzedaż wina. Z przywołanych przez gazetę danych Nielsena dowiadujemy się, że między listopadem 2019 a październikiem 2020 roku sprzedaż detaliczna tego trunku zwiększyła się o blisko 10 proc. roku do roku w ujęciu wartościowym, zaś ilościowo o 6,5 proc. według liczby butelek i 6,1 proc. w litrach.
Ponadto w trzech kwartałach zeszłego roku wzrosła również wartość importu wina. O ile w 2019 roku wynosiła ona 959 mln zł, to w 2020 roku przekroczyła 1 mld zł. Alkohol sprowadzany był przede wszystkim z Włoch, Niemiec i Hiszpanii.