Włoski mafiozo złapany. Uciekał przez 30 lat, zabijał sędziów
Włoska policja ogłosiła w poniedziałek złapanie poszukiwanego od 30 lat bossa Cosa Nostry, Matteo Messiny Denaro. Był poszukiwany od 30 lat za zamordowanie dwóch sędziów.
Denaro był leczony w prywatnym szpitalu na Sycylii. Jak podaje Reuters, leczył się tam na nowotwór pod fałszywym imieniem. W zeszłym roku miał mieć operację.
Wpadł przez leczenie
Mafiozo wpadł, ponieważ w trakcie śledztwa odkryto trop prowadzący do szpitala. W efekcie, Denaro został aresztowany razem ze swoim kierowcą, który zawiózł go do kliniki.
Z całego kraju płyną gratulacje dla sycylijskich stróżów prawa. Włoska premier Giorgia Meloni osobiście przekazała wyrazy uznania dla szefów policji na wyspie.
Swoje uznanie wyraziła też siostra zamordowanego z rozkazu Denaro sędziego, Maria Falcone. W wypowiedzi cytowanej przez Reutersa powiedziała, że jest to dowód na nieuniknioną porażkę mafiozów w walce z państwem demokratycznym.
Denaro, czyli 30-letnia ucieczka
Matteo Messina Denaro został zaocznie skazany na dożywocie za zamordowanie w 1992 dwóch sędziów walczących z mafią: Giovanniego Falcone’a i Paolo Borsellinego. Jak podaje Reuters, później otrzymał również wyroki za ataki bombowe we Florencji, Milanie i Rzymie w 1993 oraz inne morderstwa.
Zbiegiem okoliczności, prawie dokładnie 30 lat przed aresztowaniem Denaro, włoska policja aresztowała Salvatora Riinę ps. “Toto”, najpotężniejszego bossa mafii sycylijskiej w XX wieku. Ówczesny prokurator z Palermo, Gian Carlo Caselli, w wypowiedzi cytowanej przez Reutersa podkreślił historyczne znaczenie tego wydarzenia.
Zdaniem ekspertów cytowanych przez Reutersa, sycylijska mafia nie ma już takiej siły jak kiedyś. Od lat 90. są coraz słabsi w porównaniu z inną włoską mafią - ‘Ndranghetą, czyli mafią kalabryjską.
