W sierpniu zabraknie wody w kranach. Fatalna sytuacja w kilku województwach
Woda “towarem deficytowym”?
Woda już niedługo może być cennym zasobem. W sierpniu może zabraknąć jej w kranach w polskich domach. Państwowa służba hydrogeologiczna wprowadza stan zagrożenia hydrogeologicznego. Jeśli sierpień będzie równie gorący co lipiec to grozi nam tzw. niżówka hydrogeologiczna. To oznacza obniżanie się zwierciadła wód podziemnych w płytkich poziomach wodonośnych. Powinniśmy przygotować się na utrudnienia związane z dostępem do wody w studniach gospodarczych czy z ujęć komunalnych użytkujących pierwszy poziom wodonośny, a także do zmniejszenia ciśnienia wody w sieci wodociągowej.
Alert Państwowej Służby hydrogeologiczna
Alert obowiązuje dla ośmiu województw:
wielkopolskiego,
lubuskiego,
opolskiego (część południowo-wschodnia),
śląskiego (część zachodnia i północno-zachodnia),
mazowieckiego (część południowo-zachodnia),
łódzkiego (część południowo-wschodnia),
lubelskiego (część północna)
zachodniopomorskiego (część południowo-zachodnia)/
Służna hydrogeologiczna ostrzega przed zjawiskiem wysychania małych, cieków wodnych, studni, obniżania się poziomu wody w rzekach oraz opadania poziom wód podziemnych. Należy wiedzieć, że woda do codziennego użytku w pierwszej kolejności pobierana jest właśnie z gruntu. Mała ilość opadów i susza, powodują jej poważne problemy w dostawie wody. Niżówka hydrogeologiczna świadczy o słabym zasilaniu wód podziemnych, co powoduje wysychanie studni i rzek.
Susza coraz bardziej dotkliwa
Problemy z wodą pojawiły się już kilka tygodni temu. Władze aż 300 miejscowości w Polsce władze zaapelowały o ograniczenie zużycia wody. Susza i brak opadów nie tylko powodują straty u rolników, ale też rzutują na codzienne życie każdego z nas. Część samorządów apelowało do mieszkańców między innymi o nie podlewanie roślin. W niektórych miejscach nie wolno już podlewać ogródków ani napełniać basenów, a złamanie zakazu jest tam wykroczeniem karanym mandatem.
Prognozowane burze nie polepszą sytuacji i nie poprawią bilansu wodnego. Szybkie i intensywne opady nie uzupełniają dobrze zasobów wód gruntowych.
Polska jest najuboższym w wodę krajem wspólnoty europejskiej. Nasze zasoby wody pitnej są aż 3 razy mniejsze niż średnia europejska. Ich ilość można porównać do zasobów… Egiptu.