GW: państwowa agencja wyprzedała za bezcen maski ochronne. Produkt, który teraz jest bezcenny
Wyborcza: wyprzedano maski potrzebne lekarzom
Tylko w niedzielę odnotowano w Polsce 475 przypadków zakażenia koronawirusem. Łączna liczba zbliża się powoli do 5 tysięcy, a wśród zakażonych nie brakuje personelu medycznego. Z danych głównego inspektora sanitarnego wynika, że lekarze i pielęgniarki stanowią 17 proc. ogółu zakażonych. Od dawno błagają oni o dostawy materiałów ochronnych, a szczególnie masek - ich brak jest największym zagrożeniem. Tymczasem Wyborcza dotarła do szokujących informacji. Wyprzedano maski potrzebne lekarzom.
Wyborcza: ARM sprzedała maski za bezcen
Jak ustaliła Wyborcza, w połowie lutego odpowiedzialna za zaopatrzenie na czas kryzysu Agencja Rezerw Materiałowych sprzedało blisko 63 tys. specjalistycznych całotwarzowych masek neoprenowych. I to za grosze. A takie maski są teraz bezcenne dla personelu medycznego.
Jak podaje Wyborcza, maski sprzedawane przez Agencję Rezerw Materiałowych kosztowały po 10 zł za sztukę. Dokładnie w tym samym czasie w internecie trzeba było za nie płacić po 300, 400 zł.
ARM odpowiada Wyborczej
Wyborcza poprosiła ARM o komentarz do sprawy. Agencja tłumaczyła, że sprzedaż masek była konieczna ze względu na ich zbliżający się termin przydatności. Tyle że - jak sprawdziła Wyborcza - ze specyfikacji dołączonej do ogłoszenia wynika, że można było ich używać do 2021 roku.
- W sytuacji gdy przerabiamy do pracy maski do pływania, gdy ratownicy medyczni często dostają gogle, które do niczego się nie nadają, bo parują i nic w nich nie widać, gdy brakuje absolutnie wszystkiego, przyjęlibyśmy je z pocałowaniem ręki - mówi Wyborczej jeden z lekarzy z centralnej Polski.
Więcej w “Gazecie Wyborczej”.