Wydajność pracy w Polsce rośnie, ale wciąż nam bardzo daleko do Niemców
Wydajność pracy w Polsce jest daleko w tyle za resztą krajów OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Mniej efektywnie pracuje się tylko na Łotwie, w Chile, Rosji, RPA, Meksyku i Kostaryce. Jak to możliwe, skoro tylu Polaków jest przepracowanych?
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak wydajnie pracują Polacy
Dlaczego wydajność pracy w Polsce jest na tak niskim poziomie
Czy nasz praca jest warta naszych zarobków
Wydajność pracy w Polsce - jesteśmy na krańcu listy
Wydajność pracy w Polsce jest na bardzo słabym poziomie. Produktywność pracowników w Polsce obniżyła się przez pandemię aż o 3,6 proc. Powodem tego są w dużej mierze przestoje w części zakładów pracy, jednak obniżka była mniejsza niż średnia unijna (-5,1 proc.), czy obniżka wydajności pracy w Niemczech (-4,1 proc.).
Mimo że z kryzysem poradziliśmy sobie lepiej niż inne państwa, nadal daleko nam do produktywności reszty państw w Unii Europejskiej.
Business Insider na podstawie danych Eurostatu oszacował, że w 2020 roku produktywność pracy Polaka z uwzględnieniem przepracowanych godzin wyniosła 66,3 proc. średniej unijnej. W tym samym czasie w Niemczech produktywność pracowników wynosiła 122,4 proc. średniej unijnej.
Jaka praca taka płaca?
Wygląda na to, że wydajność pracownika w Polsce jest proporcjonalna do stawek, które otrzymujemy. Okazuje się, że nie do końca. Według szacunków BI pracujemy z 54,1 proc. efektywności, co pracownicy w Niemczech, podczas gdy nasze wynagrodzenie to zaledwie 30,1 proc. stawek niemieckich.
Trudno się zatem dziwić liczbom - pracownicy w Polsce nie widzą sensu przepracowywania się za marne grosze. Polacy często też są zatrudnieni w kilku miejscach, by pozwolić sobie na godne życie.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]