Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Nowe wsparcie dla dotkniętych pandemią. Po 2 tys. zł do ręki, potwierdził sam wicepremier
Radosław Święcki
Radosław Święcki 16.11.2020 01:00

Nowe wsparcie dla dotkniętych pandemią. Po 2 tys. zł do ręki, potwierdził sam wicepremier

Będą wypłaty dla poszkodowanych obostrzeniami branż
BiznesInfo

Wicepremier zapowiada wypłaty z FGŚP

Wicepremier, a zarazem minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin zapowiedział nowe wsparcie dla branż dotkniętych wprowadzonymi przez miesiącem obostrzeniami w związku z rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa. Owe wsparcie, jak podaje Polska Agencja Prasowa to wypłaty w maksymalnej wysokości do 2 tys. zł na każdy etat i umowę zlecenie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP).

Zapowiedziane przez wicepremiera Gowina wsparcie ma uzupełnić dotychczasową pomoc dla pokrzywdzonych restrykcjami przedsiębiorstw jak zawieszenie składek ZUS czy wypłatę postojowego.

Kto konkretnie będzie mógł skorzystać z wypłat? Wicepremier Gowin wyjaśnia, że czasowym wyłączeniem objętych jest aktualnie ok. 30 form prowadzenia działalności gospodarczej, określonych numerami PKD (Polska Klasyfikacja Działalności). I właśnie do tych branż kierowane jest nowe wsparcie.

- Dla firm, które musiały całkowicie zawiesić swoją działalność, jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu chcemy uzupełnić te dwa rozwiązania o instrument nowy, mianowicie o wypłatę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych kwoty do 2 tys. zł na każdy etat i każdą umowę zlecenie w branżach dotkniętych obostrzeniami – podkreśla cytowany przez PAP Gowin.

Wicepremier podkreślił, że nowe rozwiązanie będzie możliwe do zastosowania dla większości firm poprzez zmianę polskich przepisów, ale w przypadku podmiotów, które wyczerpały już limit pomocy de minimis, potrzebna będzie notyfikacja Komisji Europejskiej, o którą strona polska już wystąpiła.

1. Lidl powtarza jedną z najpopularniejszych akcji wśród klientów. Za markowe dodatki Polacy byli gotowi na ostrą walkę2. "Wiadomości" TVP: Nikt się nie spodziewał tak bezczelnego wydania. Sądzą, że tuszowanie pedofilii przez papieża jest atakiem lewicowych opozycjonistów3. Świadczenie emerytalne nie wystarcza, coraz więcej osób ucieka się do ostateczności. Ty też możesz nie mieć wyjścia

„Zamknięcie gospodarki to ostateczność”

W wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” Gowin pytany był m.in. o to dlaczego rząd zdecydował o odwołaniu narodowej kwarantanny. Polityk przypomniał, że premier Mateusz Morawiecki wskazał dwa tygodnie temu precyzyjne wskaźniki skali zachorowań, po przekroczeniu których rząd wprowadzi szerokie obostrzenia gospodarcze.

- Na szczęście krzywa wzrostu zakażeń uległa wypłaszczeniu. To sukces nas wszystkich, bo na tym etapie epidemii najwięcej zależy od sumy indywidualnej odpowiedzialności każdego z nas. Zamknięcie gospodarki na skalę porównywalną do wiosennego byłoby dramatem. Zagrażałoby istnieniu tysięcy firm, setek tysięcy miejsc pracy, a na pewno zadłużyłoby Polskę na kolejne przeszło sto miliardów i doprowadziło do spadku poziomu życia polskich rodzin – powiedział wicepremier.

Gowin wyraził nadzieję, że największe natężenie zachorowań Polska ma za sobą, ale gdyby sytuacja się pogorszyła, wówczas „najpierw należałoby wprowadzić kolejne obostrzenia w pozazawodowych kontaktach międzyludzkich, a dopiero na samym końcu ograniczać aktywność zawodową”.

Wicepremier podkreślił również, że w rządzie nie ma sporów, jeśli chodzi o sposób walki z pandemią koronawirusa.

- Są dyskusje, ważenie racji. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że trzeba walczyć o każde ludzkie życie. I wszyscy jesteśmy świadomi, że zamknięcie gospodarki to ostateczność – powiedział Gowin.