Wystarczyła chwila, żeby straciła kilka tysięcy złotych. Kobieta z Sopotu padła ofiarą oszustwa
W ciągu ostatnich kilku tygodni, na łamach naszego portalu, wielokrotnie ostrzegaliśmy przed nowymi metodami, jakimi posługują się oszuści, chcąc wyłudzić nasze dane osobowe lub pieniądze. Tym razem ofiarą oszustwa padła kobieta z Sopotu, która straciła kilka tysięcy złotych, czytamy na stronie esopot.pl.
Sopocianka dała się nabrać
Portal informuje, że mieszkanka Sopotu wystawiła na sprzedaż stojak do nut . Zamieściła ogłoszenie na popularnej platformie sprzedażowej OLX . Po jakimś czasie od wystawienia ogłoszenia, w poniedziałek, 13 marca, otrzymała wiadomość sms od osoby , która twierdziła, że pomyślnie dokonała zakupu tego przedmiotu.
Coraz bardziej wyrafinowane metody oszustów
W wiadomości sms, którą otrzymała kobieta, była również informacja o tym, że powinna dodać swoje konto bankowe, celem otrzymania płatności za towar . Żeby to zrobić, trzeba było kliknąć w link . Złącze przekierowywało do strony, która łudząco przypominała stronę logowania do banku .
Kobieta przyznaje, że nigdy wcześniej nie wpisywała takich informacji przy korzystaniu z bankowości elektronicznej. W międzyczasie otrzymywała sms-y autoryzujące , ale dopiero gdy je odczytała, zauważyła, że na innym smartfonie została aktywowana aplikacja jej banku .
Sopocianka straciła 4 tys. zł
Kobieta od razu sprawdziła swoje konto bankowe i zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa. Z jej konta zniknęły pieniądze . O zaistniałej sytuacji powiadomiła swój bank i policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że z konta bankowego kobiety wykonano łącznie 7 przelewów blikiem , a także jeden przelew natychmiastowy. Łącznie z konta kobiety zniknęło blisko 4 tys. złotych .
Policja ostrzega
Kupując lub sprzedając przedmioty przez portale sprzedażowe, czytajmy sms-y od banków , a także zwracajmy uwagę na to, co autoryzujemy . Podstawą jest bycie uważnym co do wiadomości od potencjalnych kontrahentów. Zawsze rozliczajmy się bezpośrednio przez dany portal . Unikajmy bezpośrednich transakcji i uważajmy na próby nawiązania kontaktu poza portalem, np. przez WhatsApp czy Messenger.