Skończymy 2020 rok z rekordowym zadłużeniem 1,52 biliona złotych. Nikt nie wie, kto będzie je spłacał
W przyszłym roku zadłużenie państwa będzie rekordowo wysokie
Jak podaje za Rzeczpospolitą Radio ZET, w przyszłym roku zadłużenie państwa ma wynieść rekordowe 1,52 bln zł. Zadłużenie państwa będzie w roku 2021 rekordowo wysokie, przewyższając o ok. 480 mld zł tegoroczne, które oficjalnie ma wynieść 110 mld zł, chociaż biorąc pod uwagę zadłużenie sektora finansów publicznych (BGK czy PFR) będzie o wiele większe.
Monstrualny wobec zakładanego jeszcze rok temu zerowego deficytu budżetowego dług publiczny wynika w przeważającej mierze z nieprzewidzianych, dodatkowych wydatków związanych z pandemią koronawirusa, tarczą antykryzysową i wypłatą świadczeń socjalnych związanych z przestojem gospodarczym. Z tego względu zadłużanie się w celu sfinansowania dopłat mających stymulować gospodarkę wydaje się aktualnie uzasadnione, lecz kontynuowanie tej polityki w kolejnych latach budzi poważne wątpliwości.
Kto spłaci wielomiliardowe zadłużenie rządu?
Według ekonomistów przytaczanych przez Rzeczpospolitą wraz ze słabnięciem presji związanej z pandemią koronawirusa coraz mniej akceptowalne będzie dalsze zadłużanie się państwa. Z tego względu konieczne będzie szukanie oszczędności np. poprzez ograniczenie programów socjalnych takich jak "trzynastka", "czternastka" czy 500 plus na każde dziecko, ale także cięcia inwestycji drogowych i kolejowych.
Tendencje do szukania oszczędności widoczne są zresztą już teraz chociażby w kolejnych wprowadzanych przez rząd podatkach takich jak podatek handlowy czy opłata cukrowa oraz w zapowiadanej redukcji zatrudnienia w sektorze administracji publicznej.