Przygotuj się na kolejny zakaz w sklepach. Petycja już w Senacie
W wyniku petycji może zostać wprowadzony nowy zakaz
Jak podają Wiadomości Handlowe, do Senatu wpłynęła petycja, której rezultatem może być nowy zakaz. Autor petycji domaga się całkowitej penalizacji handlu żywymi rybami w Polsce. Swoje stanowisko uzasadnia niehumanitarnym traktowaniem karpi, które przed każdym Bożym Narodzeniem transportuje się i przetrzymuje w katastrofalnych warunkach. Zdaniem autora petycji uzasadniając zwyczaj kupowania żywego karpia na święta trudno powoływać się na tradycję, jako że tego rodzaju zwyczaje sięgają co najwyżej czasów PRL-u. Zaznacza zarazem, że jego pogląd nie ma wiele wspólnego z wegetarianizmem, bo nie opowiada się przeciw jedzeniu ryb, tylko przeciwko ich okrutnemu traktowaniu i zadawaniu im niepotrzebnego cierpienia.
Zakaz, nad którego propozycją pochyli się Senat, może niektórych zmartwić
Zdaniem autora petycji, która według portalu wiadomoscihandlowe.pl wpłynęła do Senatu, naszą uwagę powinna przykuć dysproporcja, której źródłem jest zwyczaj kupowania w sklepach żywych karpi, jako że "nie kupujemy przecież w sklepach żywych kurczaków, łososi czy krewetek". Ponadto okrutne, ocierające się czasem o tortury, traktowanie karpi może stać w sprzeczności z polskim prawem.
Wyrok Sądu Najwyższego z 2016 roku przywoływał w tym kontekście ustawę o ochronie zwierząt, zgodnie z którą karpiom - jako istotom zdolnym do odczuwania cierpienia - należy się ze strony człowieka szacunek i ochrona. Petycja sugeruje, że rozpowszechnienie w Polsce handlu żywymi rybami wynika z głęboko zakorzenionych w polskiej mentalności przekonań na temat ryb, którym wiele osób odmawia zdolności odczuwania. Tymczasem zdaniem autora petycji handel żywymi rybami jest w Europie XXI wieku moralnie nieakceptowalny i kres temu procederowi powinien położyć w Polsce zakaz prawny.
<