Zakaz handlu w niedziele – czy zostanie zniesiony?
Na czym polega zakaz handlu w niedziele?
Ujmując najprościej, zakaz handlu to zakaz otwierania placówek handlowych i wykonywania czynności handlowych. Stosowne przepisy w tej kwestii opracowuje rząd, który może zezwolić na handel we wszystkie dni lub zakazać prowadzenia handlu w niedziele i święta.
Zakaz handlu może być podyktowany różnymi kwestiami, np. religijnymi lub obyczajowymi i obejmować konkretne działalności lub regiony w danym kraju. Przepisy zazwyczaj wyraźnie wskazują na wyjątki, które pozwalają niektórym przedsiębiorcom omijać zakaz.
Zakaz handlu w niedziele w Polsce – jak wygląda?
W Polsce, przepisy na temat zakazu handlu w niedziele zostały zawarte w ustawie z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Dokument wszedł w życie 1 marca 2018 roku. Początkowo zakaz handlu obejmował tylko niektóre niedziele, jednak od 2020 roku, niemal wszystkie niedziele zostały objęte tym zakazem.
Zgodnie z ustawą zakaz handlu dotyczy placówek handlowych, jeżeli praca w tej placówce jest wykonywana przez pracowników lub osoby zatrudnione. To oznacza, że sprzedaż może być prowadzona samodzielnie przez przedsiębiorcę. Do placówek handlowych zaliczamy sklepy, stoiska, stragany, hurtownie, domy towarowe i wysyłkowe, składy węgla i materiałów budowlanych oraz biura zbytu.
W 2020 roku, tylko niektóre niedziele zostały wyłączone z zakazu handlu. Niedziele niehandlowe wypadają:
-
26 stycznia;
-
5 kwietnia;
-
26 kwietnia;
-
28 czerwca;
-
30 sierpnia;
-
13 grudnia;
-
20 grudnia.
Zakaz handlu w niedziele - wyjątki
Ustawa zawiera bardzo rozbudowany katalog wyjątków, który zezwala ominąć zakaz handlu w niedziele. Wśród nich są między innymi placówki pocztowe, stacje paliw, apteki i zakłady pogrzebowe, a także sklepy internetowe. Liczne placówki handlowe zdołały ominąć przepisy ustawy dzięki prowadzeniu dodatkowej działalności, które zostały zaliczone do grona wyjątków.
Katalog wyjątków zezwala również na prowadzenie działalności w niedziele, jeśli jest ona przeważającą działalnością. Dotyczy to handlu wyrobami piekarniczymi i cukierniczymi, prasą, biletami komunikacji miejskiej, pamiątkami lub dewocjonaliami, kwiatami, wyrobami tytoniowymi oraz kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych.
Zakaz handlu nie dotyczy również placówek handlowych, w których przeważa działalność gastronomiczna oraz tereny rolno-spożywczych rynków hurtowych, prowadzonych przez spółki prawa handlowego, których przeważająca działalność skupia się na wynajmie i zarządzaniu nieruchomościami na użytek handlu hurtowego artykułami rolno-spożywczymi.
Reakcja społeczeństwa na zakaz handlu w niedzielę
Zakaz handlu to bardzo drażliwy temat, który posiada swoich zwolenników i przeciwników. Argumenty przeciwników tego rozwiązania zwykle nawiązują między innymi do kwestii ingerencji państwa w wolność handlu, a także wskazują na zagrożenie wzrostem bezrobocia i spadkiem popytu. Co więcej, zakaz handlu w niedziele generuje większy ruch w sklepach w soboty. Tłoki i brak dystansu społecznego sprzyjają transmisji koronawirusa.
Tymczasem zwolennicy takiego zakazu zwykle mówią o wartościach prorodzinnych, zdrowiu i pracownikach wyzyskiwanych przez wielkie korporacje handlowe. Często podaje się również przykłady z innych państw, w których obowiązuje częściowy zakaz handlu.