Złe wieści dla kierowców. Te opłaty mogą wkrótce wzrosnąć
W 2025 r. kierowców czekają licznie podwyżki. Wiemy już, że resort infrastruktury ma zamiar podwyższyć koszty okresowych badań technicznych pojazdów, zmiany mają zajść także w wysokościach niektórych grzywien. Prawdziwe zaskoczenie może jednak czekać kierowców u ubezpieczycieli. Prognozy w tej kwestii nie napawają optymimem.
W 2025 r. kierowców czekają wzrosty ponoszonych kosztów
W ostatnim czasie informowaliśmy, że ministerstwo infrastruktury w 2025 r. zaprezentuje ustawę, która pierwszy raz od 20 lat podwyższy koszty przeglądów technicznych pojazdów. W przypadku samochodu osobowego, za przegląd którego płaci się dziś 100 zł, cena ma wzrosnąć do 260 zł. Ma być także co roku waloryzowana wraz z podniesieniem minimalnego wynagrodzenia.
Również proporcjonalnie do wynagrodzenia minimalnego wzrośnie wysokość grzywien za brak ubezpieczenia OC. Ta bowiem liczona jest jako wielokrotność najniższej pensji. Za brak ważnego OC w okresie do 3 dni zapłacimy w 2025 r. 1866 zł, od 4 do 14 dni - 5666 zł, a dłuższe nawet 9330 zł. To więcej niż w 2024 r. o od 140 zł do blisko 700 zł.
Kierowcy masowo zostawiają to w urzędach. Mogą później żałować Korzystasz z parkomatów? Uważaj, bo możesz stracić oszczędnościNależy się spodziewać także wzrostu cen obowiązkowego ubezpieczenia
Z ubezpieczeniami wiążą się kolejne wydatki ponoszone przez kierowców, które wzrosną w 2025 r. Mowa o kosztach obowiązkowego ubezpieczenia OC. Według źródeł "Pulsu Biznesu" wzrosty cen w 2024 r. to jedynie zapowiedź kolejnych zmian - rentowność całego segmentu ma lecieć na łeb na szyję, a to niechybnie poskutkuje podniesieniem kosztów ponoszonych przez ubezpieczonych.
Średnia cena ubezpieczeń OC malała od 2017 r. Przed pięcioma laty wynosiła 779 zł, a w 2022 r. już 505 zł. Zmiany zaszły w 2023 r., kiedy wystąpił 3-procentowy wzrost. W 2024 r. zanotowaliśmy już znaczne, 25-procentowe odbicie. Dziś za ubezpieczenie OC osobówki płacimy w Polsce średnio 650 zł.
Należy się niestety spodziewać, że w 2025 r. wzrostowy trend się utrzyma. Przyczyną ma być, a jakże, inflacja. Wzrost cen przekłada się wyższe średnie wartości szkód, droższe części i wyższe koszty napraw.
W ciągu ostatnich 2 lat OC podrożało o 1/4
Mimo tak znaczącej podwyżki 2024 r. był pierwszym, w którym część przedsiębiorstw ubezpieczeniowych odnotowała techniczną stratę. Ma to być efektem zaciekłej walki cenowej - firmy oferują coraz tańsze ubezpieczenia, chcąc zagarnąć coraz większą część rynku. Jak widać, nawet kosztem zmierzania na granicę rentowności usługi ubezpieczeniowej.
Nie są znane jeszcze konkretne kwoty podwyżek, jakich oczekiwać można w 2025 r. Niemniej 25-procentowa podwyżka z 2023 r. na 2024 r. nie nastraja optymistycznie.