Znaczny wzrost kosztów zabaw sylwestrowych
Znaczny wzrost cen i panujący kryzys spowodowały, że wiele restauracji i innych lokali postanowiło nie organizować zabaw na koniec roku. Dołożyło się do tego również niższe zainteresowanie wśród potencjalnych gości.
Jak podaje forsal.pl, znacznie wzrosły koszty organizacji zabaw sylwestrowych. Przykładowo, w Lublinie kilka restauracji nie zorganizuje powitania 2023 roku w ogóle.
Spadło zainteresowanie
Zgodnie z wypowiedzią właściciela tychże restauracji Marcina Polańskiego dla Polskiej Agencji Prasowej, ten biznes przestał się opłacać. Wzrosły stawki personelu, a podczas pandemii zmniejszyła się liczba pracowników gastronomii.
Wzrosło natomiast zainteresowanie usługami cateringowymi. Jak mówią PAP restauratorzy i właściciele hoteli w Lublinie, problemem jest odkładanie przez gości decyzji potwierdzającej obecność na ostatnią chwilę.
Przyczyna akurat takiego zachowania jest prosta. Oprócz covidu panuje również grypa i RSV, i - jak wynika ze słów Marcina Ankiersztejna, właściciela dwóch lubelskich hoteli, dla PAP - goście zwyczajnie nie chcą ryzykować odwołania rezerwacji.
Oszuści nie śpią
W okresie drożyzny pojawiają się również oferty oszustów, proponujących wynajem domków w górach na noc sylwestrową. Jak podaje forsal.pl, jeden z mieszkańców Lublina stracił w ten sposób 2 tys. zł., które wpłacił jako zaliczkę.
Inny przypadek opisano na jednej z grup facebookowych zajmujących się scamem i oszustwami. Pewna kobieta chciała wynająć domek w Zakopanem na Sylwestra przez OLX. Po wpłacie danych konto i oferta zniknęły z OLX razem z jej pieniędzmi.
Policja ostrzega przed takimi praktykami. Zaleca równocześnie, by weryfikować oferty np. kontaktem telefonicznym z obiektem, a za pobyt płacić dopiero na miejscu.