ZUS zdecydował. Będą dodatkowe pieniądze dla emerytów
Emeryci mają możliwość podjęcia pracy i dorabiania po przejściu na emeryturę. Niemniej jednak, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, jeśli osiągają znaczne dochody z dodatkowych zajęć, może to wpłynąć na wysokość świadczeń emerytalnych, które otrzymują. Nowe przepisy pozwolą dorobić więcej, bez zmiany wysokości otrzymywanej emerytury.
Progi, a wysokość otrzymywanych świadczeń
Przepisy prawa określają, że jeżeli dochody emerytów z pracy po osiągnięciu emerytury są zbyt wysokie i przekraczają ustalone progi, świadczenia emerytalne mogą zostać obniżone. Dobra wiadomość jest taka, że od czerwca próg ten zostanie podwyższony.
To oznacza, że emeryci będą mogli zatrzymać większą część zarobionych pieniędzy w kieszeni.
Dodatkowe 5540,25 zł miesięcznie dla konkretnej grupy seniorów. Jedno kryterium do spełnienia.
Przekroczenie ustalonych progów
Limity zmieniają się co trzy miesiące.
"Ich przekroczenie może spowodować, że ZUS zmniejszy lub zawiesi wypłatę świadczenia, dlatego powinni je śledzić emeryci, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego oraz renciści" – przekazał rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowski.
Ile można dorobić
Rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowski poinformował, że w zależności od tego, czy nie przekroczyliśmy pierwszego, czy też drugiego progu limitu, możemy zarobić więcej o ok. 168 zł lub 312 zł. Aby ZUS nie zmniejszył świadczenia, zarobki nie powinny jednak przekroczyć 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju, czyli od czerwca 4364,70 zł brutto.
Dodał, że aby ZUS nie wstrzymał wypłaty świadczenia, dodatkowy miesięczny przychód nie powinien być wyższy niż 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli 8105,80 zł brutto. Jeśli uzyskamy przychód w granicach od 4364,70 zł brutto do 8105,80 zł brutto, to ZUS może zmniejszyć wypłacane świadczenie o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia.