1 listopada wielu popełni ten błąd. Kupisz ozdobę i nie unikniesz mandatu
Do uroczystości Wszystkich Świętych zostały jeszcze dwa tygodnie, warto jednak z wyprzedzeniem zaopatrzyć się w znicze i inne ozdoby. Większość kupujących nie zdaje sobie sprawy, że nie wszystko, co znajdziemy w ofercie, powinno znaleźć się na nagrobku. W przeciwnym razie ozdobami może zainteresować się straż miejska, a nawet policja.
Okazja przed Wszystkich Świętych? Nie daj się na to złapać!
Możliwości zakupu ozdób przed 1 listopada jest wiele. Sprawdziliśmy już pierwsze oferty sklepów, ale w razie czego zakupy można zrobić także na ostatnią chwilę, na straganie przed wejściem na cmentarz. Tam jednak może nas czekać niespodzianka, za którą później słono zapłacimy. Dlaczego? Wśród najczęściej wybieranych ozdób znajdziemy rzecz jasna wiązanki — a te mogą pochodzić z nielegalnego źródła. Warto uważać zwłaszcza na jeden element, ale jest prosty sposób, by uniknąć pomyłki. I mandatu.
W ten sposób rozpoznaczasz nielegalne wiązanki
Prawdziwy problem stanowią wiązanki wykonane z naturalnych gałązek, przede wszystkim z jodły. Gatunek ten jest bardzo popularny, ponieważ wykonane z niego ozdoby są trwałe i pięknie wyglądają. Zdobycie gałązek oznacza jednak poważną szkodę dla środowiska. Sprawdzenie, czy kupowana przez nas wiązanka powstała z legalnych materiałów jest jednak bardzo proste. Sprzedawcy powinni bowiem posiadać odpowiedni certyfikat i na życzenie pokazać go klientom. Niestety, wielu wciąż ignoruje ten obowiązek.
Nadal duża część oferowanych na rynku gałązek jodłowych pozyskiwana jest nielegalnie. W tym okresie niszczone są również inne rośliny, w tym chronione mchy, z których robione są ozdobne kompozycje na groby — ostrzegają przedstawiciele Lasów Państwowych cytowani przez Fakt.
Ile wynosi mandat za nielegalną wiązankę?
W okresie przedświątecznym Lasy Państwowe ruszyły ze wzmożoną ilością kontroli. W lasach przez całą dobę działają m.in. fotopułapki, ale także sami leśnicy. Osoba przyłapana na dewastacji młodych drzew ryzykuje wysoką karą, jednak mandat grozi także tym, którzy kupią wiązankę, którą wyprodukowano z nielegalnie pozyskanych materiałów. Jeśli zrobimy zakupy u niecertyfikowanego sprzedawcy, możemy zapłacić nawet 500 zł kary. Przedstawiciele Lasów Państwowych przypominają, że gwarancję legalności i jakości znajdziemy przede wszystkim w jednostkach Lasów Państwowych.