Tysiące Polek ma problem z 500 plus. Urząd nie chce wypłacać im świadczenia przez mężów
500 plus nie dla żon kierowców TIR-ów
500 plus to świadczenie wypłacane od 2016 roku na każde dziecko do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę. Program Prawa i Sprawiedliwości obowiązuje tylko na terenie Polski, dla osób mieszkających w kraju na stałe. Aby mieć prawo do 500 plus, nie można też pobierać innych, podobnych świadczeń w innych krajach Unii Europejskiej.
Z tego powodu problemy z 500 plus mają żony kierowców TIR-ów, o czym informuje Wirtualna Polska. O sytuacji zdecydowała się opowiedzieć jedna z nich. - Mąż jeździ ciężarówką po całej Unii Europejskiej. Ciężko pracuje na utrzymanie domu, ale okazało się to problemem dla urzędników od 500 plus. Panie z urzędu uznały, że w takim razie mój mąż zamieszkuje za granicą i decyzja o przyznaniu dodatku wymaga konsultacji z zagranicznymi urzędami pomocy socjalnej - wyjaśnia Sonia Kotowska, mieszkanka powiatu częstochowskiego, w rozmowie z portalem WP.pl.
Sprawy o 500 plus stoją w miejscu
Kobieta ubiega się o 500 plus od sierpnia ubiegłego roku. I nadal nie dostała decyzji o przyznaniu świadczenia. Postępowanie trafiło do Wydziału rodziny i Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Czemu sprawa jest tak skomplikowana? Okazuje się, że w sytuacji, gdy jeden z rodziców pracuje w innym kraju należącym do Unii Europejskiej, to urzędy wojewódzkie muszą zweryfikować to, czy rodzice nie pobierają innych, zagranicznych świadczeń.
- To absurd! Mój mąż nie mieszka za granicą. No, chyba że za zamieszkiwanie uznać fakt, że zazwyczaj nocuje w kabinie swojego samochodu (...) Takie sprawdzanie może trwać latami. Czy oni zamierzają sprawdzić wszystkie kraje po drodze do Barcelony? - ubolewa nad tą sytuacją Sonia Kotowska w rozmowie z WP.pl.
Na łamach Wirtualnej Polski kobieta zaznaczyła, że żony kierowców zawodowych są różnie traktowane przez urzędy. Jedni dostają 500 plus bezproblemowo, natomiast jest też sporo osób poddawanych weryfikacji - urzędnicy sprawdzają, czy takie osoby nie pobierają dodatków socjalnych z innego kraju Unii Europejskiej.
Z odpowiedzią się nie spieszą
To sprawia, że tysiące rodzin ma problemy ze świadczeniem 500 plus. Dochodzi do opóźnień w wypłatach albo odmowy przyznania pieniędzy z programu. Dochodzenia potrafią trwać wiele miesięcy, najpierw zajmują się nimi urzędy wojewódzkie, a potem sprawy trafiają do ośrodków pomocy społecznej. Dlaczego? Na odpowiedź z podobnych, zagranicznych instytucji trzeba bardzo długo czekać. Wymiana informacji na tym polu zawodzi.
Jak podaje Wirtualna Polska, problem z procedurami nieoficjalnie potwierdzili urzędnicy z Katowic, ale problem nie dotyczy samego Śląska. Świadczenie 500 plus pobiera blisko 6,8 mln dzieci. W tym roku rząd przeznaczy na program niemal 42 mld zł.