Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Turystyka > Polskie morze, ale z niemieckimi cenami. Bon turystyczny 500 plus starczy ci raptem na dwa obiady
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 18.06.2020 02:00

Polskie morze, ale z niemieckimi cenami. Bon turystyczny 500 plus starczy ci raptem na dwa obiady

500 plus i bon turystyczny mogą nie wystarczyć. Ceny nad polskim morzem porażają.
pixabay.com/Arcaion

500 plus miało ułatwić życie

Bon turystyczny 500 plus miał nie tylko pozwolić polskim rodzinom spędzić wakacje w kraju, ale też ruszyć dzięki temu rodzimą gospodarkę i wspomóc branżę turystyczną. Nie jest tajemnicą, że ta ostatnia przez pandemię koronawirusa przeżyła chwilową zapaść. Obostrzenia wprowadzone na terenie Polski spowodowały zawieszenie działalności turystycznej na długie tygodnie. Dopiero od niedawna branża turystyczna wznowiła swoją działalność, ale jak się okazuje, aby skorzystać z jej usług, bon turystyczny 500 plus może okazać się niewystarczający. 

Do długim czerwcowym weekendzie social media obiegło zdjęcie paragonu za obiad dla dwóch osób. Autorka zdjęcia pokazała na Twitterze, że za obiad w nadmorskiej smażalni za obiad dla dwóch osób zapłaciła 251 zł! Na paragonie widać, że cena za talerz zupy wynosi 30 zł, porcja frytek to koszt 8 zł, zestaw surówek kosztuje 10 zł, ale prawdziwą sensację budzi cena ryby. Ryba na wagę wyniosła autorkę, aż 138 zł - podaje bankier.pl. 

Bon turystyczny 500 plus nie wystarczy

W ślad za autorką tweeta poszli inni turyści wrzucający zdjęcia swoich paragonów. U nich ceny wahały się od 100 do 138 zł. - Polskie morze, pogoda angielska, a ceny niemieckie - komentuje jedna z internautek. W odpowiedzi na falę zdjęć paragonów restauratorzy mówią, że koszty prowadzenia knajpy także drożeją. - Prąd drożeje, gaz drożeje, opłaty ZUS podatki, wszystko jest coraz droższe i przede wszystkim produkt drożeje - cytuje jednego z restauratorów, bankier.pl.

Bon turystyczny 500 plus może nie wystarczyć nawet na nocleg. Od 2017 roku ceny noclegów wzrosły nawet o 500 zł. Nad morzem za 10 zł do jedzenia możemy kupić najwyżej najtańszą zapiekankę i gofra z cukrem pudrem. Oprócz krytycznych głosów pojawiają się także opinie broniące cen nad morzem. Internauci wskazują, że nie ma obowiązku spędzania urlopu w Polsce, a ceny są takie, na jakie godzą się nabywcy kurortowych dóbr.