Bony spożywcze i talony zamiast 500 plus dla wszystkich? Czy powinno się w końcu wprowadzić ten pomysł?
500 plus – bony zamiast kasy?
Jeszcze przed wejściem programu 500 plus w życie (nastąpiło to 1 kwietnia 2016 roku) pojawiały się liczne głosy, że zamiast żywej gotówki, Polacy powinni otrzymywać na rzecz swoich pociech bony, które byłyby możliwe do zrealizowania np. w placówkach handlowych, ale też za ich pośrednictwem możliwe byłoby opłacenia żłobka czy przedszkola.
- Realizacja „Programu 500+” przy wykorzystaniu znaków legitymacyjnych (bonów) – w przeciwieństwie do wypłaty gotówki – pozwoli na stworzenie bardziej efektywnego systemu dystrybucji świadczenia wychowawczego. System taki z jednej strony, spełniać będzie swoje cele, zaś z drugiej, stanowić będzie realne zabezpieczenie przed wydatkowaniem tych środków niezgodnie z ich przeznaczeniem – tłumaczył blisko miesiąc przed wprowadzeniem 500 plus w serwisie ksiegowoscinfor.pl dr Krzysztof Radzikowski, doradca podatkowy w Instytucie Studiów Podatkowych.
Co oznacza „niezgodnie z ich przeznaczeniem”? Tu od początku pojawiały się argumenty, że w wypadku wielu rodzin, pieniądze zamiast na dzieci, przeznaczone byłyby np. na używki. Mało kto wie, że samorządy mają możliwość zamiany wypłaty środków właśnie na bony u rodziców co do których istnieje podejrzenie, że otrzymane pieniądze nie trafiają na potrzeby ich pociech. Taką opcję zapowiedziała niedawno np. Bydgoszcz.
- Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci przewiduje możliwość zmiany formy należnego świadczenia wychowawczego – mówi – cytowana przez serwis pomorska.pl - Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.
- W przypadku, gdy osoba marnotrawi wypłacane jej świadczenie wychowawcze lub wydatkuje je niezgodnie z celem, organ właściwy przekazuje należne osobie świadczenie wychowawcze w całości lub w części w formie rzeczowej lub w formie opłacania usług – dodaje.
Rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy podkreśliła, że decyzja o ewentualnym zastąpieniu pieniędzy bonami nie zależy od widzimisie urzędnika czy pracownika socjalnego, a poprzedzona byłaby wywiadem środowiskowym ośrodka pomocy społecznej, który oceniłby czy podejrzenia dotyczące marnotrawienia środków są uzasadnione.
Twórca 500 plus, czyli Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyznało w połowie 2018 roku, że taka praktyka funkcjonuje i talony np. na żywność czy ubrania trafiły do blisko 2000 rodzin.
Czy zmiana jest możliwa?
Czy takie rozwiązanie mogłoby się stać standardem? Czekamy na państwa opinie w tej kwestii. Nam wydaje się to mało prawdopodobne. Jeszcze kilka lat temu piewcami tej opcji było wielu polityków opozycji, jak i wielu ekspertów. Dziś słychać głosy głównie tych drugich. Polityków zaś paraliżuje strach przed mówieniem o jakichkolwiek zmianach w funkcjonowaniu programu (widać chociażby w trwającej kampanii wyborczej). Wydają się obawiać ustawienia – przez polityków partii rządzącej i prorządowe media – ich w pozycji osób, które „kombinują nad 500 plus”.
Sam obóz rządzący zapewnia, że zmian w 500 plus nie będzie. Z danych podanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że świadczenie pobiera dziś ok. 6,5 mln dzieci. Na jego realizację przeznaczono ponad 100 mld zł.