Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Twój portfel > 500 plus w większości do kieszeni bogatszych. Dostają dwa razy więcej
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 04.04.2021 02:00

500 plus w większości do kieszeni bogatszych. Dostają dwa razy więcej

500 plus trafia do najbiedniejszych
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Do kogo trafia świadczenie 500 plus

  • Ile dostają najbiedniejsi

  • Ile kosztują nas świadczenia 500 plus

500 plus dla bogatych

500 plus to program, który przeznaczony jest dla wszystkich Polaków. Mimo że rząd kilka razy apelował, by osoby, które zarabiają dobrze, rozważnie korzystały z dodatkowych funduszy, ponieważ, jak wiadomo, pieniędzy w budżecie jest ograniczona ilość. Tymczasem okazuje się, że najwięcej pieniędzy trafia właśnie o tych najlepiej sytuowanych gospodarstw domowych, które na problemy finansowe nie mogą narzekać. W tych przypadkach często świadczenie 500 plus jest inwestowane w przyszłość najmłodszych Polaków. 

Rodzic, który od narodzin dziecka będzie odkładał pieniądze z 500 plus, po 18 latach uzbiera kapitał w wysokości ponad 100 tys. zł. Oczywiście, zanim pieniądze zostaną wypłacone, zdążą nieco stracić swoją wartość w związku z galopującą inflacją, jednak są przecież także inne możliwości lokowania pieniędzy z procentem. Tak czy inaczej, kwota 100 tys. zł zdecydowanie robi wrażenie i mogłaby stanowić bardzo dobry start dla młodych Polaków wkraczających w dorosłe życie.

Na taki krok nie mogą sobie jednak pozwolić osoby zarabiające gorzej, ponieważ pieniądze ze świadczenia wydają na bieżąco. 

Raport firmy CenEA, na który powołuje się Rzeczpospolita, pokazuje, że aż 25 proc. całości programu 500 plus trafia do rodzin najbardziej zamożnych. Dane Eurostatu wskazują, że nasz program socjalny jest jednym z najbardziej hojnych w całej Unii Europejskiej.

W ubiegłym roku polska rodzina z dwójką dzieci, w której oboje rodzice otrzymywali miesięczne wynagrodzenie na poziomie średniego wynagrodzenia, otrzymały 2,83 tys. euro. Tym samym Polska wyprzedziła "stare kraje UE", takie jak Francja i Włochy, zyskując 7. miejsce w całej Europie. Większą pomoc otrzymują m.in. rodziny w Luksemburgu, Austrii i Belgii.

[EMBED-11]

Świadczenia dla biedniejszych

Sytuacja rodziców znajdujących się w trudniejszej sytuacji nie wygląda już jednak tak kolorowo. Rodzice samotnie wychowujący dwójkę dzieci zarabiający 67 proc. przeciętnego wynagrodzenia mogli liczyć w 2020 r.  na  3,4 tys. euro miesięcznie dodatkowych świadczeń. W tym rankingu Polska znajduje się na 10. miejscu w UE.

– Wysokie wydatki na politykę prorodzinną w ujęciu nominalnym mogą cieszyć, bo Polska nie należy jednak do grona najbogatszych państw w UE – skomentowała cytowana przez Rzeczpospolitą Iga Magda, ekspertka Instytutu Badań Strukturalnych. – Z drugiej strony każe się to zastanowić nad priorytetami tej polityki i efektywnością wydatków. Czy na pewno odpowiadają na najważniejsze potrzeby rodzin – dodaje.

Trudno mieć jednak pretensje do rodziców, którzy korzystają ze świadczeń. Osoby zarabiające więcej, płacą przecież także większe podatki, w związku z tym to właśnie oni w większym stopniu zasilają budżet państwa.

Wielu rodziców podkreśla też, że wolałoby otrzymywać świadczenie w innej formie (np. zlikwidowanie VAT na artykuły szkolne, ubrania dla dzieci, ulgi podatkowe, itd.)