60 tys. kontroli w całej Polsce. Wiemy, co będą sprawdzać. "O każdej porze dnia i nocy"
Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi masowe kontrole Polaków, które mają być spowodowane skargami składanymi do PIP. Wezmą pod lupę nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Wiadomo już, co dokładnie będą sprawdzać.
Niezapowiedziane kontrole PIP
W zdecydowanej większości, Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada swoje kontrole. Jednak jak się okazuje, od tej reguły są wyjątki i czasem wizyta może odbyć się bez zapowiedzi, o każdej porze dnia i nocy.
- Inspektorzy pracy są uprawnieni do przeprowadzania, bez uprzedzenia i o każdej porze dnia i nocy, kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy - czytamy w art. 24 ustawy o PIP.
Zobacz także: Zacznie się już jutro. Do Lidla ustawią się potężne kolejki, nie można tego przegapić
Co będą sprawdzać podczas kontroli?
Podczas takiej kontroli, PIP będzie sprawdzać przede wszystkim dokumenty papierowe i elektroniczne. Inspektorzy wezmą pod lupę legalność zatrudnienia pracowników , przestrzeganie zasad BHP czy też delegowanie kierowców w sektorze transportu drogowego. Warto wspomnieć, że inspektorzy mogą swobodnie wejść na teren i do pomieszczeń kontrolowanego miejsca, bez konieczności posiadania przepustki.
Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada masowe kontrole
Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada, że przeprowadzi nawet kilkadziesiąt tysięcy kontroli. - Zakładamy, że w 2024 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi 60 tys. kontroli . Planujemy też, że z różnymi formami działań prewencyjnych dotrzemy do co najmniej 35 tys. podmiotów, w tym do pracodawców i przedsiębiorców, pracowników, rolników indywidualnych, uczniów i studentów - przekazała szefowa PIP Katarzyna Łażewska-Hrycko. Okazuje się, że te masowe kontrole wynikają ze skarg , które są kierowane do PIP.
