Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Alternatywa dla sanatorium, sam wybierzesz termin. Za wszystkie zabiegi zapłaci NFZ, są warunki
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 08.04.2025 10:44

Alternatywa dla sanatorium, sam wybierzesz termin. Za wszystkie zabiegi zapłaci NFZ, są warunki

Rehabilitacja
Marek BAZAK/East News

Nie każdemu odpowiada perspektywa 21 dni spędzonych w sanatorium w terminie wyznaczonym przez NFZ. Istnieje jednak alternatywa, która daje większą swobodę. Co warto wiedzieć o mniej znanej, choć dostępnej dla wielu formie leczenia uzdrowiskowego?

Leczenie sanatoryjne alternatywą dla sanatoriów

Dla osób, które nie chcą rezygnować z leczenia uzdrowiskowego, ale jednocześnie nie mogą sobie pozwolić na trzytygodniowy pobyt w narzuconym przez NFZ terminie, istnieje inne rozwiązanie. To leczenie ambulatoryjne — forma terapii, która daje pacjentowi realny wpływ na miejsce i czas leczenia.

Czytaj więcej: Coraz więcej kontroli z ZUS. Polacy muszą być przygotowani na te pytania

W tym przypadku to świadczeniobiorca decyduje, dokąd i kiedy pojedzie. Wybiera nie tylko termin, ale i uzdrowisko, w którym przejdzie serię zabiegów. To spora odmiana względem klasycznej kuracji sanatoryjnej, gdzie decyzje te podejmuje Fundusz. Z ambulatoryjnej opcji można skorzystać szybciej, częściej i bardziej elastycznie, choć wiąże się to także z pewnymi kosztami własnymi.

Patryk Wołosz, Donald Trump
Rząd dzieli Polaków. Oni zapłacą mniej
Poseł PiS wmieszany w awanturę. Kompromitacja telewizji Republika Gdzie na majówkę? Polacy oszaleli na punkcie tej wyspy. Język polski słychać tu na każdym kroku

Czym jest leczenie ambulatoryjne?

W przeciwieństwie do tradycyjnego pobytu sanatoryjnego trwającego 21 dni, leczenie ambulatoryjne obejmuje od 6 do 18 dni zabiegowych. Pacjent korzysta z terapii od poniedziałku do soboty, a w ciągu dnia powinien odbyć co najmniej trzy zabiegi, w tym jeden bodźcowy z użyciem naturalnych surowców leczniczych. NFZ finansuje zabiegi oraz opiekę lekarską, ale nie pokrywa kosztów zakwaterowania, wyżywienia ani transportu.

Leczenie
Marek BAZAK/East News

W praktyce oznacza to, że pacjent samodzielnie organizuje swój pobyt w wybranym uzdrowisku, tj. nocleg, posiłki, dojazd, natomiast leczenie i konsultacje są już pokrywane z publicznych środków. Co ważne, wyjazdy ambulatoryjne można realizować raz w roku (co 12 miesięcy), podczas gdy klasyczne leczenie uzdrowiskowe przysługuje raz na 18 miesięcy.

Gdzie można skorzystać z takiej formy leczenia?

Nie każde sanatorium współpracuje z NFZ w zakresie leczenia ambulatoryjnego. Aktualnie pacjenci mogą skorzystać z tej formy leczenia m.in. w Kołobrzegu, Busku-Zdroju, Ciechocinku, Rabce-Zdroju oraz Szczawnicy. Lista placówek jest regularnie aktualizowana przez NFZ i warto zapoznać się z nią przed złożeniem wniosku. 

Czytaj więcej: Koniec z leczeniem na NFZ za darmo. Zagapisz się i stracisz prawo do świadczeń

Warunkiem realizacji leczenia jest nie tylko posiadanie skierowania, ale też zgodność profilu uzdrowiska z rodzajem schorzenia pacjenta. Wybrane miejsce musi dysponować odpowiednim zapleczem i specjalistami, a także mieć podpisaną stosowną umowę z NFZ.

Aby skorzystać z leczenia ambulatoryjnego, trzeba najpierw udać się do lekarza posiadającego kontrakt z NFZ, np. lekarza rodzinnego i uzyskać od niego skierowanie. W dokumencie musi być zaznaczone, że chodzi właśnie o leczenie w trybie ambulatoryjnym. Następnie pacjent składa wniosek do właściwego oddziału NFZ, dołączając informację o preferowanym uzdrowisku, planowanym terminie leczenia oraz liczbie dni zabiegowych.

Choć formalności są stosunkowo proste, pacjent ponosi większą odpowiedzialność organizacyjną. W zamian jednak zyskuje kontrolę nad tym, kiedy i gdzie podda się leczeniu, co może być nieocenione zwłaszcza dla osób aktywnych zawodowo lub mających obowiązki rodzinne.

Czym leczenie ambulatoryjne różni się od tradycyjnego?

Podczas gdy klasyczne leczenie sanatoryjne wiąże się z częściową odpłatnością za zakwaterowanie i wyżywienie, ale daje poczucie kompleksowej opieki w jednym miejscu, leczenie ambulatoryjne wymaga większego zaangażowania ze strony pacjenta. Za to oferuje coś, czego klasyczne turnusy nie zapewniają - swobodę.

Choć przy składaniu wniosku na standardowy pobyt można zaznaczyć preferencje dotyczące terminu i lokalizacji, nie są one wiążące. Ostatecznie decyzję podejmuje NFZ, kierując się dostępnością miejsc i charakterem schorzenia. W przypadku leczenia ambulatoryjnego to pacjent ustala plan działania, co dla wielu może być kluczowym argumentem przemawiającym za tą formą kuracji.