Adam Glapiński założył własną telewizję. "Cuchnie stołkiem dla Kurskiego"
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński założył własną telewizję, a w każdym razie w całości kontrolowaną przez NBP. Obserwator Finansowy, dotąd analityczny serwis internetowy wydawany przez bank, właśnie stał się telewizją. Podczas pierwszej, sześciogodzinnej transmisji, nie zabrakło stałego, prawicowego komentariatu byłej TVP.
NBP założył telewizję
O przemodelowaniu Obserwatora Finansowego, dotychczasowego serwisu ekonomicznego, opracowującego analizy z zakresu makroekonomii, rynków finansowych czy trendów w branży, poinformował w poniedziałek Adam Glapiński, inaugurując tym samym pierwszy, sześciogodzinny dzień nadawczy. Transmisja na żywo odbyła się na oficjalnym kanale YouTube.
"To będzie bezpośredni dostęp do wiedzy ekonomicznej i finansowej. Zachęcam przedstawicieli innych mediów i instytucji, żeby korzystały. Będziemy o to dbali, będzie to na równie dobrym poziomie jak powszechnie czytany Obserwator Finansowy - zapowiedział.
Nie przegap: Glapiński na ustach analityków bankowych. “Miesiąc byśmy myśleli, i nie wymyślili”
Odkręcisz wodę i dostaniesz nawet 5000 zł kary. Gminy wprowadzają specjalny zakazOF TV. Obserwator Finansowy zastąpi TVP Kurskiego?
Obserwator Finansowy to, dotychczas, należący do Narodowego Banku Polskiego internetowy serwis ekonomiczny. Powstał w 2009 r. powołany wówczas przez prezesa Skrzypka. Ostatnia nominacja na redaktora naczelnego miała tam miejsce w 2018 r., kiedy Adam Glapiński nominował byłego naczelnego serwisu PAP Biznes Macieja Danielewicza. Na przestrzeni lat funkcję tę pełnili m.in. Mariusz Ziomecki czy Krzysztof Bienia. Serwis jest darmowy i nie korzysta z reklam. NBP zapowiedział w poniedziałek, że nowy kanał na YouTube będzie nadawał na żywo od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00 - 15.00.
Pierwsza transmisja opierała się na studiu, w którym prowadzący: Damian Diaz wraz z Maksymilianem Wysockim relacjonowali sytuację w różnych sektorach finansowych i istniejące programy NBP. Gazeta Wyborcza zwraca w tym kontekście uwagę na redaktorską przeszłość obu prowadzących: Diaz to były redaktor TVP (2016-2023) zaangażowany w przekaz formowany przez Jacka Kurskiego. Wysocki to z kolei obecny naczelny Obserwatora Finansowego, za czasów TVP Jacka Kurskiego stały gość w charakterze eksperta. W trakcie sześciogodzinnej relacji doszło do kilku błędów technicznych: na poziomie realizacyjnym głównie dotyczyły dźwięku i obrazu.
"Cuchnie stołkiem dla Kurskiego"
Pod postem zapowiadającym nową telewizję, wprost reklamowaną jako “publicystyczną” pojawiły się komentarze sugerujące tworzenie w niej nowego miejsca pracy dla Jacka Kurskiego, byłego szefa TVP, który właśnie otrzymał od wyborców czerwoną kartkę w eurowyborach, nie dostając się do Brukseli. “Cuchnie stołkiem dla Kurskiego” - brzmi jeden z wpisów. Przypomnijmy, że Kurski w grudniu 2023 r. został odwołany z Banku Światowego. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Bartłomiej Biskup cytowany przez Onet opiniuje, że najpewniej pozostanie w najbliższym otoczeniu partii. “Będzie próbował działać na własną rękę i dalej będzie aktywny politycznie […] Może gdzieś do samorządu pójdzie, może do jakiejś spółki miejskiej” - mówi.