Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Akcja poszukiwawcza w całej Polsce. Zaginął instynkt samozachowawczy marszałka Hołowni [OPINIA]
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 01.03.2025 21:00

Akcja poszukiwawcza w całej Polsce. Zaginął instynkt samozachowawczy marszałka Hołowni [OPINIA]

szymon hołownia
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Niełatwo jest być kandydatem na prezydenta, który za bardzo nikogo nie obchodzi, zwłaszcza gdy miało się wcześniej szanse nawet na uczestnictwo w drugiej turze. Właśnie w takiej sytuacji znalazł się Szymon Hołownia, jednak desperacką potrzebę ściągnięcia na siebie uwagi zaspokaja w sposób – nazwijmy to – niecodzienny.

Adam Glapiński miał stanąć przed Trybunałem Stanu. Hołownia sprzyjał pomysłowi

Nie każdy pewnie pamięta, że pod koniec maja 2024 r. marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował o skierowaniu do sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Dołożył tym samym cegiełkę do próby ukarania Glapińskiego m.in. za upolitycznienie NBP w czasach rządów PiS, zwłaszcza w latach 2020-2023.

Trybunał Konstytucyjny z prezes Julią Przyłębską na czele stwierdził, że Hołownia przekroczył tym swoje uprawnienia. Zainteresowany Glapiński z kolei złożył zawiadomienie do prokuratury na Hołownię. Sam Hołownia stwierdził, że nie wykona postanowienia TK i będzie procedował wniosek.

Ot, standardowy teatrzyk "rozliczeniowy", dużo słów, mało treści. Nie są to wydarzenia na tyle interesujące, by je dalej relacjonować, zwłaszcza że ich dotychczasowy skutek jest żaden. Po co więc o tym przypominać?

Wojtek Kardyś, Iwona Pruszyńska, Kamil Porembiński
Twoje konto pożywką dla ruskiej propagandy. Oszuści tylko czekają na Twój błąd
Stopy procentowe 2025. Hołownia interweniuje w sprawie kredytów. Zwrócił się do Glapińskiego Gdzie się podział Portal DOM? Posłanka Paulina Matysiak dla BiznesINFO: "trudno się dziwić, że projekt utknął"

Marszałek Sejmu pisze list do szefa NBP – obniżmy stopy procentowe!

Tym, co dzisiaj pozostaje istotne w zeszłorocznych próbach postawienia szefa Narodowego Bank Polskiego przed Trybunałem Stanu, jest poruszenie wrażliwej struny art. 134 ustawy o NBP. Ten stanowi, że jego prezes m.in. nie może być członkiem partii politycznej lub prowadzić działalności publicznej. Ma być apolityczny, ale też odporny na wpływy polityków.

Okazuje się jednak, że ten sam Hołownia, który 9 miesięcy temu oskarżał Glapińskiego o upolitycznienie NBP, teraz, na 2 miesiące przed wyborami prezydenckimi, w których kandyduje, zdecydował się… wpłynąć na prezesa NBP i decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Jawnie, z podpisem i urzędową pieczęcią. Pisaliśmy my o tym w piątek, 28 lutego br.

Marszałek Szymon Hołownia zwrócił się do prezesa Narodowego Banku Polskiego z nadzieją, że ten obniży stopy procentowe. Nie zrobił tego jako kandydat na prezydenta czy obywatel, lecz jako Marszałek Sejmu, poseł, a więc także szef partii, która wchodzi w skład koalicji rządzącej.

Jeśli nie to jest próbą wpłynięcia na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, to trudno powiedzieć, co nią jest. A to dopiero jeden aspekt niefrasobliwości marszałka Hołowni.

3.jpg
Adam Glapiński, fot. materiały prasowe NBP.

Co się robi, gdy Sejmflix stracił widzów, a słupki nie rosną

Aspektem drugim jest to, że Szymon Hołownia trafnie zidentyfikował problem, który zapewni mu uwagę mediów. Niestety fatalnie chybił przy identyfikacji źródeł tego problemu.

Marszałek ma już dom warty blisko 3 mln zł, 60-metrowe mieszkanie wycenione na 1,62 mln zł i siedlisko wiejskie za ponad pół miliona, więc najpewniej nie śledzi z uwagą problemów polskiego budownictwa mieszkalnego. Niemniej stwierdzenie, że kredyty w Polsce są najdroższe w Europie za sprawą wysokości stóp procentowych to już granda. Dlaczego?

1. Średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego w lipcu 2024 r. wyniosło w Polsce 7,9 proc. To najwyższe oprocentowanie w Europie, przy czym średnia na Starym Kontynencie to ok. 4 proc.

2. Sama marża bankowa kredytu hipotecznego w Polsce jest średnio wyższa niż całość kosztów kredytu w każdym z państw Unii Europejskiej.

3. Średnia stopa kredytu hipotecznego w Polsce była w lipcu 2024 r. 2,2 pp. powyżej stopy referencyjnej NBP. W regionie jest to znacznie poniżej 0,4 pp.

Dlaczego marszałek zwrócił się do NBP, a nie nakłonił swoich koalicjantów, ministrów, posłów i senatorów z Polski 2050, by ci w końcu poskromili apetyty sektora bankowego? Wszak jest liderem partii wchodzącej w skład rządzącej koalicji, dlaczego więc ucieka się do jawnej próby wpływania na niezawisłe organy Narodowego Banku Polskiego?

0f81c874-e4c4-a982-ba2e-7c3b3e44c0ba.jpg
Szymon Hołownia, fot. materiały prasowe Polski 2050.

Jeśli potraktować propozycję Szymona Hołowni poważnie…

Jeśli traktować propozycję Szymona Hołownia poważnie, to spróbował on właśnie zrobić coś, za co sam chce postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Wola wpłynięcia na decyzję RPP jest jednoznaczna, mamy to na piśmie dzięki uprzejmości samego marszałka. Po wtóry jeśli traktować propozycję Szymona Hołowni poważnie to on sam naraża się teraz na odpowiedzialność konstytucyjną. Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej mają być wolne od wpływów rządzących, dura lex, sed lex.

Po trzecie w końcu jeśli traktować propozycję Szymona Hołowni poważnie to jest on osobą wyjątkowo słabo poinformowaną. Trudno sądzić inaczej, jeśli naprawdę uważa, że przyczyną niedostępności kredytów jest w pierwszej kolejności wysokość stóp procentowych, a nie marże, opłaty i inne koszty naliczane przez banki.

Na szczęście nie należy traktować propozycji Szymona Hołowni poważnie. Trwa kampania wyborcza.