BiznesINFO.pl Twój portfel Resort finansów wprost: Niższa akcyza na paliwo nie oznacza niższej ceny
Marek BAZAK/East News

Resort finansów wprost: Niższa akcyza na paliwo nie oznacza niższej ceny

5 marca 2021
Autor tekstu: Maria Glinka

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego powrócił temat akcyzy na paliwo

  • Co na ten temat sądzi Ministerstwo Finansów

  • Od czego zależą ceny paliw

Akcyza na paliwo powinna być niższa. Pojawił się już pierwszy apel opozycji

Akcyza to podatek pośredni od niektórych wyrobów konsumpcyjnych. W Polsce należność odprowadza się m.in. od papierosów, alkoholu i paliw silnikowych. To właśnie ta ostatnia kategoria znalazła się na celowniku opozycji.

Na czwartkowej konferencji prasowej szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk przekazał, że obecnie litr paliwa na stacjach kosztuje ok. 5 zł. - Pan prezes (PKN Orlen Daniel) Obajtek często chwali się zyskami dla Orlenu. Prawda jest taka, że te zyski to nie są zyski pana prezesa Obajtka . To są zyski, które pochodzą prosto z kieszeni polskich obywateli - przekonywał polityk.

Z jego obliczeń wynika, że 60 proc. aktualnej ceny paliw stanowią marża i podatki. - W 2009 roku baryłka ropy kosztowała średnio 62 dolary. W 2021 r. średnia cena to 55 dolarów. Średnia cena benzyny w roku 2009 to 4 zł 10 gr., a cena diesla - 3 zł 69 gr - wyliczał Tomczyk. Jego zdaniem koszty, które ponoszą obywatele mogłyby być znacznie niższe, gdyby nie „zbójecka polityka rządu”.

Wtórował mu poseł KO Krzysztof Truskolaski. Z jego analizy wynika, że na stacjach benzynowych zlokalizowanych na autostradach za litr paliwa trzeba niekiedy zapłacić nawet 6 zł. - Apelujemy do rządu PiS, aby wreszcie coś z tymi cenami benzyny zrobił - powiedział polityk i przypomniał, że w 2011 r. to Jarosław Kaczyński krytykował rząd Donalda Tuska za bardzo wysokie ceny paliw. - A więc szanowny panie prezesie Kaczyński, czas zmniejszyć te ceny. Czas zrobić coś z akcyzą, z opłatą paliwową - podsumował Truskolaski.

Akcyza w opinii resortu finansów

Akcyza wpisuje się w obszar działań Ministerstwa Finansów, dlatego też resort bezzwłocznie odpowiedział na apele polityków opozycji. Z przekazu wynika, że wysokości polskich stawek akcyzy wraz z opłatą paliwową na benzynę silnikową i olej napędowy są niemal najniższe w całej Unii Europejskiej.

Resort przekonywał, że w ostatnich latach nie była prowadzona polityka podwyżkowa. „Gdy zwiększane były stawki opłaty paliwowej, aby dodatkowo zasilić Krajowy Fundusz Drogowy, Fundusz Kolejowy czy Fundusz rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, to równolegle obniżane były stawki podatku akcyzowego od paliw silnikowych, tak aby zmiany nie miały wpływu na ceny paliw”, czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Finansów, którą cytuje portal bankier.pl.

Szczegółowe dane przekazane przez resort wskazują, że akcyza na olej napędowy i benzynę silnikową została po raz ostatni podwyższona w 2007 r. i 2012 r. Ministerstwo argumentuje, że polityka podatkowa rządu PiS jest stabilna i nie wpływa na detaliczne ceny paliw. „Ewentualne obniżenie akcyzy na paliwa silnikowe nie jest jednoznaczne z obniżeniem cen detalicznych paliw, bowiem obniżka akcyzy może być przechwycona przez producentów i dystrybutorów paliw silnikowych. W praktyce obniżka taka mogłaby być niezauważona przez konsumentów”, czytamy w komentarzu resortu.

Cena paliwa zależna od kilku czynników

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego przekazuje, że na cenę paliwa składają się: akcyza, opłata paliwowa, VAT i opłata emisyjna. Stawki są różne w zależności od rodzaju paliwa. Dla przykładu cena popularnej benzyny 95 to 19 proc. podatku VAT, 2 proc. opłaty emisyjnej, 3 proc. opłaty paliwowej i 32 proc. podatku akcyzowego. Zatem w cenie litra benzyny podatki stanowią blisko 57 proc. Do ostatecznej ceny, którą kierowcy płacą na stacjach benzynowych, należy doliczyć również marżę (6 proc.).

Jak przekłada się to na wartości bezwzględne? Zakładając, że litr benzyny 95 kosztuje 4,61 zł to za samo paliwo kierowca płaci 2 zł, a 2,62 zł za podatki.

Wahania w cenach paliw na stacjach benzynowych zależą przede wszystkim od tego, ile kosztuje baryłka ropy naftowej. Duży wpływ na ceny detaliczne mają także ceny hurtowe paliw oraz ogólna sytuacja gospodarcza zarówno w kraju, jak i na świecie.

Dlatego też na początku pandemii mieliśmy do czynienia z bardzo niskimi cenami na stacjach benzynowych. „Wyjątkowo niskie ceny paliw na wiosnę zeszłego roku były wynikiem ogólnoświatowego zamknięcia gospodarek z uwagi na pandemię koronawirusa. Efektem był gwałtowny spadek zapotrzebowania na benzynę i olej napędowy, a co za tym idzie również spadek ich cen. Obecnie mimo wprowadzania przez rządy państw szeregu obostrzeń, przemysł funkcjonuje normalnie i ceny paliw wróciły do poziomów zbliżonych do tych sprzed pandemii”, czytamy w komunikacie resortu finansów.

Obserwuj nas w
autor
Maria Glinka

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych i studentka dziennikarstwa na UW. Pierwsze doświadczenia w branży dziennikarskiej zdobywała w stacji TVN i na portalu Euractiv. Wielbicielka filmów Alejandro Innaritu, reportaży książkowych i filmowych, zwłaszcza na temat polityki oraz społecznych problemów w wymiarze globalnym i lokalnym.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat